https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trwa walka o miejsca w bydgoskich przedszkolach. Rodzice stoją na mrozie przez noc

Anna Nowicka [email protected] tel. 52 32 63 155
Nieubłagany porządek rzeczy: aby dzieci mogły raźno pląsać, rodzice najpierw muszą się nastać
Nieubłagany porządek rzeczy: aby dzieci mogły raźno pląsać, rodzice najpierw muszą się nastać sxc.hu
Od godziny 23 czekałem przed przedszkolem, aby zapisać synka - opowiada pan Adam z Wyżyn. - A i tak byłem dwunasty na liście. W wielu placówkach rozpoczął się nabór.

W wielu bydgoskich przedszkolach liczy się kolejność zgłoszeń, dlatego rodzice stoją po kilkanaście godzin w nocy, nie zważając na kilkustopniowy mróz.

- O tym, że w nocy tworzą się kolejki dowiedziałem się rok temu od kolegi z pracy. Byłem zszokowany - opowiada pan Adam. - Gdy pytałem o kolejki w przedszkolu "Pinokio" przy ul. Dunikowskiego, do którego chciałbym zapisać synka, mówiono, że nie ma potrzeby stać w nocy.

Ale pan Adam na wszelki wypadek postanowił sprawdzić, czy tak jest na pewno. Około godziny 23 wyszedł z psem na spacer.
- Przed przedszkolem stało już kilkanaście osób - opowiada. - Zawiązał się komitet kolejkowy. Wpisałem się na listę jako 12. Pan z tego komitetu groził, że jak kogoś nie będzie, skreśli z listy.

Było zimno. Czekający rozgrzewali się kawą i herbatą. Zmarznięci szli do zaparkowanych w pobliżu aut, aby się rozgrzać.

- My staliśmy w kolejce na zmianę z moim tatą - relacjonuje pan Adam. - Około godziny 6 czekało już około 50 osób. Wolnych miejsc w placówce jest tylko 30. Gdybym przyszedł później, nie miałbym szans na zapisanie dziecka - podsumowuje Czytelnik.

Podobna kolejka utworzyła się pod Przedszkolem Niepublicznym "Promyczek".
- W statucie mamy zapisane, że w pierwszy dzień roboczy w roku organizujemy nabór - opowiada Irena Gabinecka, dyrektorka placówki. - U nas decyduje kolejność zgłoszeń - taka zasadę wprowadziliśmy kilka lat temu.

Rodzice wiedzą już, jak przygotować się do stania w kolejkach.
- Gdy przyszłam rano do pracy, zaproponowałam stojącym herbatę bądź kawę - mówi dyrektorka. - Każdy miał jednak w termosie własną.

Jak wygląda nabór w innych placówkach?
W przedszkolu "Panda" od 1 września zapisywane będą dzieci urodzone w 2009 roku. Będą się tu uczyć dopiero (o dziwo!) za dwa lata. - Decyduje kolejność zgłoszenia kart - informuje dyrektorka Urszula Kropisz.

Szybkie zapisanie dziecka nie oznacza, że będzie ono przyjęte.
- W pierwszej kolejności przyjmujemy rodzeństwo dziecka, które już chodzi do przedszkola - dopowiada dyrektorka "Pandy".

- Na 25 wolnych miejsc aż 18 zajmą w przyszłym roku bracia i siostry naszych podopiecznych - mówi Jadwiga Kaczmarzyk, dyrektorka Przedszkola Niepublicznego "Jagódki".
Do niektórych przedszkoli można zapisać maluszka tuż po urodzeniu. - U nas rekrutacja trwa cały rok - powiada Alicja Ciesielska, dyrektorka "Tęczy". - Więc jeśli dzisiaj urodzi się dziecko, można je już zapisać. Liczy się kolejność zgłoszeń.

Skoro można zapisać jednodniowego bobasa, to może powinniśmy rozglądać się za przedszkolem jeszcze w czasie ciąży?

- Nie, musimy mieć bowiem PESEL dziecka - zauważa dyrektorka "Tęczy". -My i tak daleko poszliśmy, jeśli chodzi o rekrutacje. Takie zasady wymogli na nas rodzice, którzy dopytywali, jak szybko można zapisać dziecko- dodaje.

Komentarz
To jakiś absurd! - chciałoby się zawołać widząc kolejkę rodziców marznących w środku nocy przed przedszkolem. Widać gołym okiem, że takich placówek jest za mało. Tylko co z tego, skoro nowe powstają w ślimaczym tempie. A najbardziej poszkodowane są dzieci, które nie dostaną się do żadnego przedszkola.
Anna Nowicka
[email protected]
tel. 52 32 63 155

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 07.01.2010 o 08:27, Skrzat napisał:

W tym przedszkole i tak pani dyrektor zachowała się w porządku bo przyjęła listę i już, decydowało pierwszeństwo. Natomiast nieopodal „Płomyczka” jest „Skrzat” gdzie pani dyrektor zebrała wnioski i powiedziała że wyniki za 3 tygodnie. Uważam że to skandal, że po całonocnym staniu rodzice nie otrzymali informacji czy ich dzieci są przyjęci czy też nie. Została tylko powiedziana słucha Gatka o tym że pierwszeństwo mają dzieci których rodzeństwo już chodzi do przedszkola i zgłosić się za 3 tygodnie. Jestem ciekawy ile osób z listy się dostanie, kiedy rozpoznawałem temat w październiku to powiedziano mi że jest 40 miejsc, kolejka liczyła około 65 osób.


Poszukaj innego przedszkola. To łatwe.
S
Skrzat
W tym przedszkole i tak pani dyrektor zachowała się w porządku bo przyjęła listę i już, decydowało pierwszeństwo. Natomiast nieopodal „Płomyczka” jest „Skrzat” gdzie pani dyrektor zebrała wnioski i powiedziała że wyniki za 3 tygodnie. Uważam że to skandal, że po całonocnym staniu rodzice nie otrzymali informacji czy ich dzieci są przyjęci czy też nie. Została tylko powiedziana słucha Gatka o tym że pierwszeństwo mają dzieci których rodzeństwo już chodzi do przedszkola i zgłosić się za 3 tygodnie. Jestem ciekawy ile osób z listy się dostanie, kiedy rozpoznawałem temat w październiku to powiedziano mi że jest 40 miejsc, kolejka liczyła około 65 osób.
r
rodzic
W dniu 05.01.2010 o 20:15, Gość napisał:

Na jakiej podstawie wydajesz opinie o poziomie placówki, której nie znasz? Twoja wypowiedź też świadczy o poziomie. Twoim.


A jednak znam;P Z opinii kilku znajmomych, którzy prowadzą/ prowadzili swoje pociechy właśnie do tego przedszkola. Zanim wybraliśmy przedszkole zrobiliśmy "wywiad środowiskowy". Pozdrawiam.
G
Gość
W dniu 05.01.2010 o 18:10, rodzic napisał:

Taaaaaaa, tylko w takich gdzie miejsce jest od razu też kosztuje odpowiednio więcej, poza tym skoro w takiej placówce są wolne miejsca świadczy o jej poziomie. Nam na szczęście udało się zapisać dziecko w Promyczku:)))))))


Na jakiej podstawie wydajesz opinie o poziomie placówki, której nie znasz? Twoja wypowiedź też świadczy o poziomie. Twoim.
r
rodzic
W dniu 05.01.2010 o 14:16, Gość napisał:

Po co stać na mrozie, kiedy są przedszkola, gdzie dziecko można zapisać natychmiast? Z gwarancją przyjęcia nawet od jutra? Ludzie, sami sobie stwarzacie sztuczne problemy.



Taaaaaaa, tylko w takich gdzie miejsce jest od razu też kosztuje odpowiednio więcej, poza tym skoro w takiej placówce są wolne miejsca świadczy o jej poziomie. Nam na szczęście udało się zapisać dziecko w Promyczku:)))))))
G
Gość
Po co stać na mrozie, kiedy są przedszkola, gdzie dziecko można zapisać natychmiast? Z gwarancją przyjęcia nawet od jutra? Ludzie, sami sobie stwarzacie sztuczne problemy.
w
wyzynyonline
rok w rok, ten sam scenariusz ... moje kondolencje dla rodziców, którzy muszę borykać się z takimi problemami ...
wypada chyba tylko życzyć aby władze placówek również postały w podobnych warunkach przez cała noc ... ale to przecież niemożliwe :-)

pozdrawiam
G
Gość
Proponuję Ludzikowo. Tam się uda zapisać dziecko na pewno.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska