www.pomorska.pl
Więcej aktualnych informacji z Bydgoszczy znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Na poniedziałkowej debacie zwołanej przez Młodych Konserwatystów pojawili się: Henryk Sapalski, Kosma Złotowski i Roman Jasiakiewicz.
Młodzi Konserwatyści zapraszali też na debatę Konstantego Dombrowicza. Prezydent się jednak nie pojawił: - Prezydent Dombrowicz jest zawsze otwarty na dyskusje, co zresztą napisał organizatorom debaty - podkreśla Beata Kokoszczyńska, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Zgodnie z sugestiami architektów, zwycięski projekt na zagospodarowanie Starego Rynku wymaga jeszcze poprawek. Dopiero jak będzie gotowy, będzie można dyskutować nad konkretami - dodaje.
Byli prezydenci pod nieobecność Dombrowicza nie szczędzili mu słów krytyki: - Ku memu ubolewaniu miastem rządzi Konstanty Dombrowicz - mówił Henryk Sapalski. - To skandal, że nikt z ratusza nie zjawił się na debacie. - Mam nadzieję, że za rok już ktoś inny będzie rządził Bydgoszczą - wtórował mu Kosma Złotowski.
Byli prezydenci skrytykowali projekt zagospodarowania rynku i odbudowy zachodniej pierzei, zaproponowany przez firmę GM Architekci, zwycięzców konkursu ogłoszonego przez ratusz.
- Mam nadzieję, że trzeźwo myślący prezydent i mieszkańcy nie pozwolą, by na rynku stanął szklany pałac, bo to totalne nieporozumienie - mówił Henryk Sapalski. - Pozostają nam więc dwie koncepcje. Albo odbudowa zachodniej pierzei, albo pozostawienie Starego Rynku w takim kształcie jak obecnie - podsumował.
Kosma Złotowski przewrotnie podziękował prezydentowi Dombrowiczowi, że swoim kontrowersyjnym pomysłem wywołał debatę o rynku i o pierzei. - Projekt zaproponowany przez zwycięzców konkursu przypomina mi pomysły unowocześniania rynku przez zbudowanie "Kaskady". W dodatku koncepcja przewiduje likwidację pomnika, który może nie jest najpiękniejszy, ale jest symbolem bydgoszczan. Nie pozwólmy na to - apelował.
- Tak długo nie znajdziemy rozwiązań dla Starego Rynku, jak długo będzie on miejscem politycznych i okołowyborczych rozgrywek - stwierdził Roman Jasiakiewicz. - To bydgoszczanie powinni zdecydować o wyglądzie rynku. Zabudowanie zachodniej pierzei będzie zwycięstwem polskości nad niemiecką tyranią - dodał.
Byli prezydenci zgodzili się, że Stary Rynek trzeba ożywić: - Potrzebna jest jednak koncepcja odbudowy całego Starego Miasta, nie tylko samego rynku - mówili.
W oryginalny sposób przeciwko nowoczesnej zabudowie bydgoskiego rynku zaprotestował Andrzej Adamski ze społecznego komitetu rekonstrukcji zachodniej pierzei. - Nie zakładajmy babci stringów - stwierdził.