Wieża zegarowa na Starym Rynku w Bydgoszczy. Czy taka inwestycja byłaby możliwa?

- Urodziłem się w Bydgoszczy i mieszkam tu już ponad 70 lat. Jestem przywiązany do tego miasta i cenię wszystko co je rozwija, ozdabia i uatrakcyjnia - pisze w liście do naszej redakcji pan Kazimierz, który ma pomysł na nową inwestycję na Starym Rynku.

- Budynek bydgoskiego ratusza oglądany od strony Starego Rynku wydaje się asymetryczny, zarówno jako całość, jak i w detalach architektonicznych. Widać, że lewa część została przystawiona później do budynku zasadniczego. Część okien posiada nadproża łukowe a część - proste. Uroku nie przydaje też niska jednopiętrowa przybudówka przy dobudowanej z lewej strony części ratusza - zauważa pan Kazimierz.

Jaki pomysł ma bydgoszczanin? - Wobec zaniechania odbudowy zachodniej pierzei Starego Rynku, proponuję wybudować przy ratuszu wieżę zegarową, dopasowaną architektonicznie do głównego budynku. Przyozdobiłaby ona ratusz, stanowiąc rodzaj łącznika pomiędzy starym budynkiem a nową częścią. Zlokalizowana w lewej części ratusza, złagodziłaby asymetrię - tłumaczy pan Kazimierz.

Swoją koncepcję opiera na przykładzie innych miast. - Na palcach jednej ręki można policzyć w kraju ratusze, które nie mają wieży. - Z zazdrością spoglądam na ratusze np. w Olsztnie, Opolu, Paczkowie, Otmuchowie czy Chełmnie, gdzie istotnym elementem jest wieża z zegarem. Wskazuje ona z daleka, że budynek przed którym stoi, to ratusz miejski. Postawienie takiej wieży nie wyklucza odbudowy zachodniej pierzei - przekonuje nasz Czytelnik.

Pan Kazimierz chciał zainteresować tym tematem władze miasta. Jednak odpowiedź Miejskiego Konserwatora Zabytków nie pozostawia złudzeń. Na wieżę zegarową nie ma szans, natomiast kwestia zachodniej pierzei pozostaje otwarta.

"Możliwość odbudowy zachodniej pierzei Starego Rynku dają ustalenia zapisane w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Realizacja idei obudowy pierzei jest w dalszym ciągu otwarta. Budynek dawnego kolegium jezuickiego, który pełni funkcje ratusza miejskiego objęty jest ścisłą ochroną konserwatorską. Według zasad wyrażonych w Karcie Weneckiej, wobec takich zabytków wymagane jest minimum zachowanie historycznej bryły architektonicznej. Rozbudowa o wieżę zegarową zapewne poprawiłaby architektoniczną symetrię budynku, ale jednocześnie stanowiłaby historyczne przekłamanie" - pisze Sławomir Marcysiak, Miejski Konserwator Zabytków.

Karta Wenecka (Międzynarodowa Karta Konserwacji i Restauracji Zabytków i Miejsc Zabytkowych) to międzynarodowa konwencja określająca zasady konserwacji i restauracji zabytków architektury. Przyjęta została w 1964 przez II Międzynarodowy Kongres Architektów i Techników Zabytków w Wenecji.

Według pana Kazimierza, zlokalizowanie wieży w niewielkiej odległości od budynku magistratu, bez naruszania jego bryły, nie stanowiłoby historycznego przekłamania. Miejski Konserwator Zabytków wyjaśnia jednak, że budowa wolnostojącej wieży w sąsiedztwie budynku dawnego kolegium jezuickiego oraz katedry bydgoskiej byłaby nieuprawnioną ingerencją w historyczną sylwetkę Starego Rynku. Kolejnym powodem uniemożlwiającym budowę wieży zegarowej są ustalenia zapisane w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego "Stare Miasto", które na terenie między płytą rynku a ratuszem dopuszczają wyłącznie odbudowę architektonicznej sylwety zachodniej pierzei rynku, nie dopuszczając innych form architektonicznych, w tym wolnostojącej wieży.

Przypomnijmy, że w 2017 roku, z okazji 671 urodzin Bydgoszczy, w centralnym miejscu ratusza został umieszczony zegar. Znajduje się on na wysokości 20 metrów. Jak informował wówczas Urząd Miasta Bydgoszczy, umieszczenie zegara na ratuszu to nawiązanie do bydgoskiej tradycji - na kościele pojezuickim znajdującym się na zachodniej pierzei Starego Rynku czas odmierzały dwa zegary umieszczone na dwóch strzelistych wieżach kościoła. W 1940 roku kościół został zburzony przez hitlerowców. Od tego czasu z płyty Starego Rynku nie był widoczny żaden zegar.