Urząd pocztowy w Trzemesznie ma stać się filią urzędu w Gnieźnie. Także inne urzędu w regionie mają być się agencjami pocztowymi lub filiami.
Kilka tygodni temu w Gnieźnie odbyło się spotkanie samorządowców, parlamentarzystów oraz związkowców z dyrektor poznańskiego oddziału Poczty Polskiej, Różą Kałużną. Po nim do władz firmy zaczęły płynąć z Wielkopolski protesty, między innymi od radnych i burmistrza Trzemeszna.
- Podjęte przez pocztę Polska działania nie uwzględniają opinii środowiska lokalnego. Poczta Polska nie informuje o planowanych zmianach władz samorządowych, a jeśli już informuje to tylko wtedy, gdy podjęła już decyzje. To skandal - uważa burmistrz Dereziński. I dodaje, że działania poczty są "mało racjonalne".
Dodajmy, że zarząd poczty nie zdradza planów zmian. Informuje jedynie w lakonicznym piśmie, że analizę przekształceń poznamy do końca kwietnia.