Władze przyznają, że żywioł spowodował poważne zniszczenia.
Jak podał włoski dziennik „La Repubblica”, do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,2 doszło po godzinie 3 nad ranem w środę w miejscowości Norcia. Żywioł był tak silny, że przez 20 sekund trzęsły się również budynki w odległym od miasta Rzymie. W ciągu kolejnych kolejnych godzin region nawiedziło kilkanaście wstrząsów wtórnych.

Zginęło co najmniej sześć osób. Zgodnie z informacjami podanymi przez burmistrza Accumoli, Stefano Petrecciego pod gruzami znaleziono w mieście czteroosobową rodzinę. - Dwoje rodziców i dwoje dzieci znajduje pod gruzami. Nie dają żadnego znaku życia - oświadczył Stefano Petrucci, burmistrz Accumoli.
Kolejne dwie osoby zginęły w miejscowości Pescara del Tronto. Najpoważniejsze zniszczenia odnotowano w mieście Accumoli, Amatrice, Posta i Arquata del Tronto. - Drogi do i z miasta są odcięte. Połowy miasta nie ma. Ludzie wciąż znajdują się pod gruzami. Osunęła się ziemia i może zapaść się most - mówił burmistrz Amatrice, Sergio Pirozzi dla RAI.
W 2009 roku trzęsienie o sile 6,3 – które również odczuli mieszkańcy stolicy kraju - zniszczyło miasto L'Aquila. Jak przypomina BBC, wówczas zginęło ponad 300 osób.
Przeczytaj również: Trzęsienie ziemi we Włoszech. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie