Był mały problem z zakorzenieniem trawy ze względu na duże opady deszczu, ale teraz jest wszystko w porządku. Boisko jeszcze zostanie zwałowane i skoszone. W czwartek zaplanowany jest pierwszy trening.
- Już nie możemy się doczekać, by je wypróbować - mówi trener grudziądzan Marcin Kaczmarek.
Stadion do poprawki
Wymiana murawy to nie koniec prac na stadionie przy ul. Piłsudskiego. Zgodnie z zaleceniami policji na obiekcie trzeba przeprowadzić parę zmian.
- Przede wszystkim musimy oddzielić poszczególne sektory trybun - informuje Jacek Bojarowski, prezes klubu. - Cały teren stadionu musi być odgrodzony, bo jest za wiele wolnej i pustej przestrzeni. Jest też zalecenie policji, by zamontować przy wejściach kołowrotki - wylicza szef klubu. W związku z tym Robert Malinowski, prezydent Grudziądza, zgodził się na rozegranie meczu i organizację imprezy masowej, ale z zastrzeżeniem, że bez udziału kibiców drużyny gości, ze względu na prowadzone prace.
Jednocześnie cały czas trwa wymiana krzesełek, które w myśl przepisów muszą mieć oparcie.
Miejscowi kibice mogą nabywać w przedsprzedaży bilety na to spotkanie. Są one tańsze o 2 zł (16, 12, - normalne, 8 i 5 - ulgowe). Sprzedaż prowadzona jest do piątku od 9 do 16 w Sklepiku Kibica.
Oficjalna prezentacja zespołu dla kibiców odbędzie się w czwartek na stadionie. Będzie można porozmawiać z zawodnikami, zdobyć ich autografy oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Początek imprezy o godz. 18.
Kolano Ruszkula
Po meczu z Bogdanką Łęczna uraz zgłosił Piotr Ruszkul. Zawodnik Olimpii już na początku meczu został ostro potraktowany przez obrońców przeciwnika. Ruszkul dość długo był opatrywany, ale ostatecznie wrócił na boisko i dograł mecz do końca. Po przyjeździe do Grudziądza okazało się, że boli go kolano.
Drugim kontuzjowanym zawodnikiem Olimpii jest Mariusz Kryszak. Wczoraj późnym popołudniem wspomniana dwójka miała przeprowadzane badania USG, po których będzie wiadomo co im właściciwe dolega. Oby obyło się bez dłuższej przerwy.