Trzy samorządy czekają przeprowadzki

- Podobno wójt gminy Chełmno chce nabyć budynek przy ulicy Harcerskiej -siedzibę starostwa - mówi chełmnianin. - Burmistrz twierdzi, że ma prawo pierwokupu. Na jakiej zasadzie? Skorzysta?

Czytelnik docieka, czy miasto będzie starało się wyprzedzić gminę w zakupie budynku.
- Moim zdaniem, to bardzo dobry pomysł, aby urzędy - gminy i miasta - zostały w końcu rozdzielone, a nie ściskały się w jednym budynku - docieka mężczyzna. - Ale burmistrz ma do remontu koszarowiec. Chyba nie kupi siedziby starostwa?
Pierwszy w mieście zakupu nie planuje.
- Kilkanaście lat temu, gdy powstawały samorządy powiatowe starostwo kupiło od nas budynek - wyjaśnia Mariusz Kędzierski. - Ten przy Harcerskiej. Na umowie jest zapis, że gdy kiedyś będzie go chciało sprzedać, to my będziemy mieli prawo pierwokupu. Jeżeli ktoś będzie chciał kupić, to za wynegocjowaną kwotę miasto może go nabyć w pierwszej kolejności.

Burmistrz już rozmawiał z wójtem o zasadach przeprowadzenie tej transakcji między trzema samorządami.
- Jak wójt chce Harcerską to bierzemy pod uwagę wycenę tego budynku i pomieszczeń, które ma w urzędzie i powinno wyjść tak, by nikt nikomu nie musiał dopłacać zbyt wiele - podkreśla Mariusz Kędzierski. - Jestem przekonany, że plan dojdzie do skutku. Gdy gmina się tam przeniesie to i wójt będzie miał porządną siedzibę i my więcej miejsca. W pokojach wydziału finansowego mamy po cztery biurka.

W tym roku, w ramach czwartego etapu projektu ochrona dziedzictwa kulturowego, budynek urzędu został odremontowany przez firmę „Kontbud”.

- Zadbali o dach, odremontowali korytarze, położyli gładzie i pomalowali ściany, wymienili aluminiową starą instalację elektryczną i część stolarki okiennej od strony podwórka - wymienia Mariusz Kędzierski. - Poprawili szachulce w murze pruskim, odmalowali elewację. Sami wygospodarowano fundusze na odnowienie sali sesyjnej. Wyglądała po tym dużym remoncie jak z lat 70-tych, a ma być reprezentacyjna. Postanowiliśmy ją odświeżyć. Robotnicy zdjęli brzęczące świetlówki, usunęli boazerię, położyli gładzie, obniżyli sufit, zamontowali oświetlenie ledowe i pomalowali.