Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tszyu nie upoluje gazeli. „Ostatni Raz” nie dał mu tej szansy. Zamiast tego będzie ujarzmiał „Wysokie Piekło”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Walka Tim Tszyu vs. Sebastian Fundora o zunifikowany tytuł mistrza wagi super półśredniej będzie wydarzeniem gali Premier Boxing Champions w Las Vegas, 30 marca
Walka Tim Tszyu vs. Sebastian Fundora o zunifikowany tytuł mistrza wagi super półśredniej będzie wydarzeniem gali Premier Boxing Champions w Las Vegas, 30 marca AMAZON PRIME
Mistrz WBO wagi super średniej (do 69,9 kg) Australijczyk Tim Tszyu (24-0, 17 KO) zmierzy się z nowym przeciwnikiem w swojej najbliższej walce, która odbędzie się 31 marca w Las Vegas (USA) – powiadomił reporter ESPN Mike Coppinger na swoim koncie w portalu społecznościowym X (dawniej Twitter).

„Breaking: Tim Tszyu będzie teraz bronił tytułu WBO w wadze junior średniej przeciwko Sebastianowi Fundorze 30 marca w Las Vegas w głównym wydarzeniu inauguracyjnego PPV PBC w Prime Video, podają źródła ESPN. Keith Thurman na treningu doznał kontuzji bicepsa i został zmuszony do wycofania się” – napisał Mike Coppinger w swoim tweecie.

Kim jest Sebastian Fundora?

Mierzący 197 cm wzrostu Amerykanin Sebastian Fundora ma 26 lat. Urodzony na Florydzie „The Towering Inferno” (Wysokie Piekło) w zawodowym ringu występuje od 2016 roku i jest byłym tymczasowym mistrzem WBC. W sumie na swoim koncie ma 20 zwycięstw (13 przed czasem), jedną porażkę i jeden remis.

Wywalczył sobie drogę do tymczasowego tytułu mistrza świata WBC w wadze super półśredniej, zatrzymując w kwietniu 2022 roku Ericksona Lubina, a w październiku tego samego roku obronił tytuł pokonując Carlosa Ocampo jednogłośną decyzją.

Następnie stracił mistrzowski pas w brutalny sposób z rąk Amerykanina Briana Mendozy z Albuquerque, który leżąc na linach, trafił Fundorę lewym hakiem, po czym zamknął walkę dwoma kolejnymi mocnymi ciosami.

Thurman i Fundora to zupełnie inni bokserzy

Chociaż sylwetka Fundory może tego nie sugerować, jego długi lewy może zadać mnóstwo bólu i nie ma nic przeciwko przyjęciu odrobiny ciosów. Walki „Wysokiego Piekła” są na ogół starciami pełnymi akcji i dokładnie to samo można powiedzieć o Timie „The Soultakerze” Tszyu.

Tszyu, który stoczył 24 walki w boksie zawodowym i odniósł 24 zwycięstwa, w mgnieniu oka musiał więc przejść od przygotowań do walki z bezkompromisowym fighterem, liczącym 177 cm wzrostu Thurmanem do kogoś zupełnie innego.

Od polowania na gazelę do ujarzmienia „Wysokiego Piekła”

„The Soultaker” (Łowca Dusz) wyobrażał siebie w walce z Thurmanem jako lwa polującego na gazelę, której zmieni pseudonim z „One Time” na „Last Time”, czyli z „Pierwszego Razu” na „Ostatni Raz”. Teraz przy zupełnie innym przeciwniku zmuszony został do diametralnej zmiany taktyki i kompletnego przewartościowania sparingów.

Fundora nie walczył od czasu porażki z Mendozą, ale miał zmierzyć się z Ukraińcem Serhijem Bohaczukiem o wolny tytuł WBC w wadze super półśredniej przed walką wieczoru Tszyu vs. Thurman.

Początkowo, mimo że „Łowca Dusz” był posiadaczem tytułu mistrza świata WBO w wadze super półśredniej, pas ten miał nie być wliczony w cenę w walce z Thurmanem. Organizacja WBO potwierdziła, że ​​nie będzie uznawać tej walki za walkę o tytuł mistrza świata, ponieważ „One Time”, głównie zawodnik wagi półśredniej, nie znajdował się w rankingu kategorii super półśredniej. WBO ogłosiło jednak, że Tszyu zostanie pozbawiony tytułu, jeśli Thurman odniesie zwycięstwo.

„Przyzwyczaiłem się do słowa »odpadł«. Thurman, Charlo, Zerafa, Lubin… Ale jak zawsze przedstawienie trwa… Do zobaczenia 30 marca” – zatweetował Tim na swoim koncie na portalu X (dawniej Twitter).

„Nadchodząca walka z Sebastianem jest bitwą na wieki. Czas na unifikację... Potem gruba ryba. Spence albo Crawford” – dodał australijski bokser.

„Życie Ostatnio. Mieszanka Chaosu i Spokoju. Kocham tę pracę na siłowni i spokój w domu. Tygrys się uwalnia. Do zobaczenia 30 marca” – skomentował ostatnie zamieszanie z wymianą przeciwnika Tszyu na Instagramie:

O jakie tytuły walczą Tszyu z Fundorą?

Walka Tszyu vs. Fundora będzie starciem o unifikację tytułu. W grę wchodzi pas WBO Australijczyka oraz wakowany pas WBC.

Kontuzja Thurmana dała zarówno Tszyu, jak i Fundorze szansę na objęcie pozycji głównego zawodnika dywizji super półśredniej.

Bohaczuk, który miał początkowo walczyć z Fundorą, zmierzy się teraz z pogromcą „Wysokiego Piekła” – Mendozą, a do zdobycia będzie tymczasowy tytuł WBC.

Tszyu vs. Fundora. Gdzie i kiedy oglądać?

Walka o zunifikowany tytuł mistrza świata wagi super półśredniej mistrza świata WBO Tszyu z byłym czempionem WBC Fundorą odbędzie się w nocy z 30 na 31 marca na pierwszej gali Premier Boxing Champions w Las Vegas, pokazywanej przez serwis streamingowy Amazon Prime. Pojedynek Australijczyka rosyjskiego pochodzenia z Floridianem będzie walką wieczoru w karcie głównej gali PBC w T-Mobile Arenie w Paradise koło Las Vegas w stanie Newada (USA).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tszyu nie upoluje gazeli. „Ostatni Raz” nie dał mu tej szansy. Zamiast tego będzie ujarzmiał „Wysokie Piekło” - Sportowy24

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska