Wizytę w placówce złożyli państwo Wola i Dawid Turowski, których syn jest amerykańskim skautem. Chłopak postanowił objąć swoją charytatywną działalnością dzieci z tucholskiego Domu Dziecka. Zorganizował w swoim mieście zbiórkę pieniędzy i artykułów przemysłowych.
Część z tych prezentów już przywiózł do placówki. Dom Dziecka wzbogacił się m.in. o pościele, ręczniki, sprzęt sportowy, kosmetyki i słodycze. Resztę obiecał dostarczyć po nowym roku.
- Na zakończenie tej wizyty rodzice chłopca bardzo nas zaskoczyli, dziękując nam za to, że umożliwiliśmy ich synowi zaspokoić w naszej placówce potrzebę niesienia pomocy innym - śmieje się dyrektorka Ewa Kiersznicka. - A to przecież my dziękujemy za tak potrzebną nam pomoc i wsparcie.
Na pewno przydadzą się pieniądze przekazane przez SKOK Stefczyka, który od kilku miesięcy regularnie wspiera Dom Dziecka. Podczas wakacji dzięki tym funduszom dzieciaki mogły spędzić dziesięć dni w Okoninach Nadjeziornych, natomiast z początkiem roku szkolnego SKOK Stefczyka przekazał gotówkę, którą mieszkańcy przeznaczyli na przydatne sprzęty - pralkę i drukarkę. Wystarczyło też na plecaki i podręczniki szkolne dla tych, którzy we wrześniu rozpoczęli naukę.