Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tuning optyczny, czyli przyjemność dla oka

(RAV)
Jak tchnąć nowego ducha w kilkunastoletni samochód? Co zrobić, by zwykłe miejskie autko, wyglądało jak rajdowe? Jak sprawić, żeby pojazd popularnej marki wyraźnie różnił się od pozostałych, które zjechały z tej samej taśmy produkcyjnej? Temu służy tuning optyczny.

Wszystkie zabiegi, które mają na celu zmianę wyglądu samochodu, jego stylistyki możemy nazwać tuningiem optycznym. Poprzez modyfikowanie już istniejących i dokładanie nowych elementów karoserii, nadają one autu indywidualny wygląd. W odróżnieniu od mechanicznego, tuning optyczny nie poprawia jednak osiągów pojazdu, a często wręcz je pogarsza. Choćby dlatego, że dodatkowe elementy zwiększają opór powietrza czy zmniejszają moc, wymagając więcej zasilania (np. dodatkowe światła).

Światła, grille, wydechy

Tuning optyczny, czyli przyjemność dla oka

Na tuning optyczny składa się m.in. wymiana reflektorów (np. na popularne ksenony), lub zmiana koloru ich kloszy (np. białe kierunkowskazy), przerabianie atrapy chłodnicy (m.in. poprzez wstawienie w jej miejsce aluminiowej siatki lub elementów z pleksi) czy też zmiana końcówki wydechu na aluminiowy o dowolnym kształcie (okrągły, trójkątny, trapezowaty itp.), podwójny lub pojedynczy.

Jeśli chodzi o ten ostatni, to istnieją nawet specjalne nakładki na rurę wydechową, które świecą w wybranym kolorze podczas pracy silnika. Jednak w Polsce ich używanie może spowodować problemy z policją, gdyż stanowią one niejako dodatkowe oświetlenie pojazdu, nie ujęte w przepisach.

Tuningiem optycznym (w tym przypadku raczej dźwiękowym) może być także montaż sportowego tłumika - czyli czynność typowo mechaniczna - jeśli nie wiąże się on z modyfikacją silnika.

Sylwetka musi być spójna

Tuning optyczny, czyli przyjemność dla oka

Najpopularniejszym i najczęściej podejmowanym zabiegiem jest zamiana zwykłych felg stalowych na tzw. alufelgi. Zadbane (czyste i lśniące) znacznie uatrakcyjniają one wygląd samochodu, a do tego pozwalają na używanie większych i szerszych opon.

Kolejnym wdzięcznym dla wszelkich przeróbek elementem są zderzaki. Można w nich chociażby wycinać otwory i wypełniać je aluminiową siatką, albo dokładać nowe elementy obniżając, rozszerzając, wydłużając i na wszelkie możliwe sposoby zmieniając kształt oryginałów.

Kiedy już zmodyfikujemy zderzaki auto może wyglądać z boku trochę "niespójnie". Sposobem na to jest dołożenie tzw. progów, które będą swoistym "łącznikiem" pomiędzy przerobionymi tyłem i przodem auta. Warto jednak wziąć pod uwagę stan naszych dróg i nie instalować dodatkowych elementów zbyt nisko.

Skrzydło za przyciemnioną szybą

Tuning optyczny, czyli przyjemność dla oka

Sportowej sylwetki dopełni tylne skrzydło, czyli tzw. lotka. W sedanach, liftbackach i coupe najczęściej montuje się ją na klapie bagażnika, w hatchbackach - nad tylną szybą.

Wygląd naszego auta można zmienić także dodając więcej świateł, choćby kierunkowskazy na lusterkach czy dodatkowe światło stopu na "lotce".

Wiele osób decyduje się również na przyciemnione szyby (tylną i tylne boczne), ale trzeba pamiętać, że taka modyfikacja musi zostać wykonana w sposób przemyślany i prawidłowy, inaczej może znacznie utrudnić prowadzenie auta i zagrozić bezpieczeństwu naszemu oraz innych użytkowników dróg.

Laminaty - taniej i niepowtarzalnie

Tuning optyczny, czyli przyjemność dla oka

Do wielu marek istnieją specjalne zestawy tuningowe, składające się z elementów dopasowanych do danego samochodu (lampy, progi, spojlery itp.). Są jednak z nimi dwa zasadnicze problemy. Pierwszy to cena, a drugi - masowa produkcja, która nie sprzyja zindywidualizowaniu naszego pojazdu.

Dlatego też do robienia rozmaitych dokładek najczęściej wykorzystuje się różnego rodzaju laminaty, które są skrawane, łączone, przycinane tak, aby pasowały do danego auta, a jednocześnie nadawały mu pożądany kształt.

Kiedy już osiągniemy zamierzoną linię naszego samochodu, warto dopełnić efekt odpowiednim malowaniem. Pomijając lakierowanie w kilku kolorach - zależnie od fantazji właściciela - popularne jest malowanie klamek, lusterek i listew bocznych (o ile nie zostały usunięte) pod kolor karoserii.

Nie ilość, tylko jakość

Zapraszamy do współpracy

Jeśli macie samochód lub motocykl, który niebanalnie przerobiliście i chcielibyście się tym pochwalić, napiszcie do nas. Opiszemy na naszych łamach Wasz pojazd i to jak nad nim pracowaliście, a całość zilustrujemy zdjęciami, tak, aby wszyscy mogli podziwiać Wasze dzieło. Czekamy na zgłoszenia pod adresem [email protected]
Pod ten sam adres możecie także wysylać informacje o wszelkich imprezach, pokazach czy zawodach związanych ze sportami motorowymi oraz tuningiem. Jeśli sami zorganizowaliście coś ciekawego albo słyszeliście o fajnym wydarzeniu w Waszej okolicy, piszcie - wypromujemy, przyjedziemy, opiszemy.

Jednak zanim zaczniemy jakiekolwiek modyfikacje naszego auta, najpierw wszystko dokładnie zaplanujmy. Chodzi bowiem o to, by samochód tuningować z głową, a nie dorzucać do niego wszystko co się da, bez poczucia jakiejkolwiek estetyki.

Nie dodawajmy np. elementów, które prawie suną po nawierzchni, bo je szybko urwiemy. Nie róbmy z samochodu czołgu, pogrubiając i poszerzając go ze wszystkich możliwych stron. Nie instalujmy dziesiątków świateł, bo pożytku z nich żadnego (chyba, że zamierzamy upodobnić pojazd do świetlika), a obciążenie akumulatora znaczne i takież zagrożenie oślepieniem innych uczestników ruchu. Nie montujmy tylnego skrzydła niczym z bolidu F1, bo bardziej niż wyścigówkę auto będzie przypominało samolot. Nie naklejajmy na nadwoziu nalepek podkreślających rzekome walory samochodu i informujących o tym, że jest tuningowany, bo to po prostu żałosne. Równie żałosne są próby upodabniania pojazdu do aut wyższej klasy. Wreszcie, nie malujmy samochodu w mnóstwo nie pasujących do siebie kolorów, chyba, że chcemy, by wyglądał równie kiczowato jak sypialnia Dody.

Róbmy wszystko "ze smakiem", bo inaczej nasze auto - zamiast wyglądać niepowtarzalnie, przyciągać wzrok i budzić zazdrość innych kierowców - będzie wyglądać groteskowo i przyciągnie jedynie fotografów robiących zdjęcia na strony prezentujące "wiejski tuning". Chociaż, z drugiej strony, o gustach podobno się nie dyskutuje, więc najważniejsze, by samochód podobał się przede wszystkim jego właścicielowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska