Około 1,23 mln zł pochłonie odnowa zamkowych murów. Mają być oczyszczone z drobnoustrojów, renowacji doczekają się okna, uzupełnione będą spoiny i braki w cegłach.
Oczyszczone mury powinny przypominać elewację kościoła św. Andrzeja Boboli w Świeciu. Dodatkowym efektem remontu ma być udostępnienie zwiedzającym baszty południowej naszej twierdzy.
Z pewnością będzie to gratka dla turystów, którzy nie kryją zaskoczenia, że zwiedzanie głównej wieży w naszym zamku jest możliwe bez dodatkowej opłaty.
- W wielu miejscach nie ma takiej możliwości - zwraca uwagę Michał Goliński z Izby Regionalnej w Świeciu, który monitoruje ruch turystyczny na zamku.
- W tym sezonie jest wyjątkowy - twierdzi. - Dobrą robotę zrobiła nam pogoda. Lato było deszczowe, dlatego ludzie postawili na turystykę aktywną - uważa Goliński.
Mimo końca wakacji i remontu w toku, ruch wokół zamku nie maleje.
- Pogoda nadal nam sprzyja - mówi Goliński. - Gościmy wiele wycieczek szkolnych. Wygląda na to, że do końca września, kiedy zazwyczaj kończy się sezon turystyczny na zamku, będziemy mieli nieustanny ruch.
Z obserwacji Golińskiego wynika, że do świeckiej twierdzy przybywa coraz więcej turystów z odległych miast.
- Na przykład ze Śląska - uzupełnia. - Jednak najczęściej odwiedzają nas przybysze z pobliskich miast, głównie Torunia i Bydgoszczy.
Udział w tym mają imprezy organizowane w obrębie twierdzy.
- Noce grozy i astronomiczna, Festiwal Mocnych Brzmień, Dzień Bałabuna, kilka wystaw - takie atrakcje z pewnością przyciągają większe grupy gości - uważa pan Michał.
Nie przeszkadza w tym remont elewacji, który prowadzi firma Renowatio z Torunia. Prace potrwają do końca listopada przyszłego roku.