Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turysta z Gryfina zginął w Meksyku. Wszystko wskazuje, że to nie był wypadek a zabójstwo

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
facebook.com
Śmierć polskiego podróżnika w Meksyku. W tym samym miejscu zginął niemiecki rowerzysta.

Krzysztof Chmielewski z Gryfina planował pokonać rowerem trasę z Kanady do Argentyny. Kontakt z podróżnikiem urwał się 19 kwietnia.

Jego zwłoki znaleziono 26 kwietnia w wąwozie, 200 metrów poniżej drogi San Cristóbal de las Casas - Palenque, w okolicy miasta Ocosingo w meksykańskim stanie Chiapas na południu Meksyku. Przy Polaku nie znaleziono ani pieniędzy, ani dokumentów.

Zniknęła także jego kamera go-pro. 4 maja kolejne 200 metrów niżej odnaleziono - jak twierdzi policja - ciało innego cyklisty, poszukiwanego od prawie dwóch tygodni 43-letniego Niemca - Holgera Franza Hagenbuscha.

Lokalny prawnik Juanjo Gutiérrez Brínguez twierdzi, że Polak został zamordowany, a jego rzeczy skradziono. Taki sam los miał spotkać Holgera Franza Hagenbuscha.

Jak czytamy w Mexico Magico Blog, władze stanowe przyznały, że mamy w tej sprawie do czynienia z morderstwem. Sprawą z ramienia prokuratury stanowej ma się zająć José Luis Sánchez specjalizujący się w zabójstwach.

Krzysztof Chmielewski miał 37 lat.

Zobacz też:

Co najmniej 12 zagranicznych turystów zginęło w wypadku autokaru w Meksyku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Turysta z Gryfina zginął w Meksyku. Wszystko wskazuje, że to nie był wypadek a zabójstwo - Głos Szczeciński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska