Gliwiczanie sezon rozpoczęli od porażek z MKS Dąbrowa Górnicza i Treflem Sopot, ale w trzeciej kolejce ograli niepokonaną wcześniej Legią Warszawa. Pod wodzę nowego trenera Roberta Witki zespół ma zaatakować play off w tym sezonie i z pewnością nie będzie łatwym rywalem.
W barwach torunian zadebiutuje w piątek Jahenns Manigat, który zastąpił w składzie Andre Spighta. Doświadczony Kanadyjczyk (30 lat, 188 cm) karierę w Europie zaczynał w Rumunii, potem grał także w Niemczech, na Węgrzech i na Litwie. W poprzednim sezonie reprezentował barwy litewskiej drużyny Pieno Zvaigzdes, w której notował 7,7 pkt ponad 2 zbiórki i prawie 3 asysty na mecz.
W barwach gości zobaczymy ponownie w Arenie Toruń Keyshawna Woodsa (śr. 13 pkt w tym sezonie), ale ekscytujący będzie przede wszystkim pojedynek filigranowych i szybkich rozgrywających: Maurice Watson (17,7 pkt i 8,7 as.) kontra Jabarie Hinds (15,7 pkt i 6,7 as). Trzeba także uważać na świetnego strzelca z dystansu Matthew Williamsa, który ma na koncie występy w NBA. To jego "trójka" dała gliwiczanom wygraną z Legią.
Piątkowy mecz będzie okazją do oficjalnego pożegnania Alekandra Perki. Doświadczony skrzydłowy grał w Toruniu od 2012 roku, przechodząc z Piernikami drogę od I ligi do wicemistrzostwa Polski i Ligi Mistrzów. Przez blisko dekadę był ważnym zmiennikiem i świetnie wywiązywał się z roli kapitana. Z toruńską drużyną świętował medale mistrzostw Polski, Puchar i Superpuchar. W swoim najlepszym sezonie w PLK notował na koncie 6,3 pkt i prawie 4 zbiórki na mecz.
Poprzedni sezon był dla Aleksa ostatni głównie z powodu permanentnych problemów ze zdrowiem. "Świetnie, że będzie miał swój wieczór. Wspaniały gość i kolega z drużyny" napisał na twitterze Keith Hornsby, gwiazda Twardych Pierników sprzed dwóch lat.
Mecz Twarde Pierniki GTK Gliwice w piątek o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport Extra.
