Fotogramy są sporych rozmiarów. Spoglądają z nich twarze tylko młodych kobiet, które wcześniej na swej artystycznej drodze spotkał Jerzy Sołoniewicz z Torunia. Podczas wernisażu, który odbył się w miniony piątek, ubolewanie z powodu nikłej frekwencji wyraził Wiesław Wałaszewski, przewodniczący Rady Miasta Golubia-Dobrzynia: - Tyle się narzeka, że nic się nie dzieje w kulturze naszego miasta, a jak się coś dzieje, to mieszkańcy z tego nie korzystają. Rzeczywiście, na otwarciu wystawy nie było nauczycieli z miejscowych szkół, brakowało radnych i urzędników zajmujących się kulturą.
Fotografik swojej wizyty w Golubiu-Dobrzyniu nie chce ograniczyć jedynie do wystawy. Spośród młodszych pań, które mają 15 do 22 lat życia, chce wyłonić ciekawą twarz, którą sfotografuje, a potem obraz dołączy do kolekcji wystawianej w Polsce.
- Casting dla dziewcząt i pań odbędzie się w piątkowe popołudnie 22 bm. Jurorzy, na czele którego zasiądzie Sołoniewicz, wyłonią najciekawsze twarze, z których wybrana przed obiektyw zostanie tylko jedna - mówi Roman Tasarz, dyrektor Domu Kultury, organizator wystawy. Najciekawsza golubianka, albo dobrzynianka trafi na wystawy organizowane w innych miastach. - Niewykluczone, że ta prezentacja pomoże jej zrobić karierę fotomodelki. Są już przykłady takiego losu sfotografowanej dziewczyny - przekonuje Tasarz.
Twarze przed obiektyw
(hak)
Wystawę fotogramów z ciekawymi twarzami kobiet autorstwa Jerzego Sołoniewicza otwarto w golubsko-dobrzyńskim Domu. Za dwa tygodnie fotografik urządza nad Drwęcą casting dla dziewcząt.
