„Jedną z głupszych reakcji na awanturę wokół nowelizacji ustawy o IPN jest powiedzenie, że inne państwa nie mają prawa komentować ustaw polskiego parlamentu. A my nie komentujemy ustaw litewskich o pisowni nazwisk czy ukraińskich o ich IPN?”. Taki wpis na Twitterze autorstwa Radosława Sikorskiego, byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL, musiał wywołać reakcję. I wywołał...
"Ty powinieneś siedzieć już dawno komuchu zabrzydziały. Głupota goni głupotę dobrze że już nigdy nie będziecie rządzić Polska.Teraz mordę zamknij Sikorski przez 8 lat nie broniłeś Polski to co się brudzie wypowiadasz słuchaczy szukasz" - to komentarz pod wpisem Sikorskiego.
Sikorski na razie zachował spokój, pytając autora wpisu o uzasadnienie nazwania go "komuchem". Punktem zapalnym i argumentem przeciwników byłego ministra jest zdjęcie Sikorskiego, który trzyma w ręce tablicę z nazwą ulicy im. Feliksa Dzierżyńskiego, którą lata temu, w sierpniu 1989 roku, zdjął ze słupa w Bydgoszczy. "To że się pan obnaża ze swoim komunistycznym fanem to wiemy" - argumentuje użytkownik Twittera o nicku "Daniel Biały Chleb", zamieszczając zdjęcie.
Pogoda na czwartek 1 lutego: