To już ósmy koncert charytatywny, który w tym roku odbywa się pod hasłem "Trudno nie wierzyć w nic". Cytat pochodzi ze znanej płyty toruńskiego zespołu Raz Dwa Trzy, a przypomnijmy, że tytułowa piosenka nawiązuje do swoistego rachunku sumienia, jaki każdy z nas prędzej czy później będzie robił...
Kłopotu z rozgrzeszeniem na pewno nie będzie miało Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum, które od wielu lat pomaga nieuleczalnie chorym i ich rodzinom. Co roku świadczy opiekę domową kilkudziesięciu chorym. Lekarki, pielęgniarki i wolontariusze TPH z wielkim oddaniem wykonują swoje obowiązki, pomagając pacjentom i kojąc ból ich bliskich.
Co roku też stowarzyszenie zaprasza swoich podopiecznych i ich rodziny na okolicznościowy koncert. Nie zabraknie na nim tych, którzy bezinteresownie wspierają działalność hospicjum, nie licząc na oklaski i inne profity.
Przeczytaj także: Basia Drążkowska da koncert w Chojnicach
- Chcemy na tym koncercie uhonorować naszych dobroczyńców - mówi Małgorzata Kaczmarek, prezeska TPH. - Jesteśmy im bardzo wdzięczni, że o nas pamiętają.
Na spotkanie może przyjść każdy. Nie tylko posłuchać koncertu i dowiedzieć się, na czym polega pomoc hospicyjna, także wesprzeć stowarzyszenie. Jest już tradycją, że tego dnia w hallu domu kultury odbywa się kiermasz, na którym można za symboliczną kwotę nabyć przepiękne kartki wykonane przez wolontariuszy, ozdobne pudełka czy inne oryginalne przedmioty. Kto nie chce niczego kupować, a chciałby pomóc, może po prostu wrzucić datek do puszki.
Przypomnijmy, że TPH stoi przed wielkim wyzwaniem, bo chce zbudować stacjonarną siedzibę w lasku miejskim.
Czytaj e-wydanie »