W branży transportowej częstym zjawiskiem jest określanie w pensji kierowcy wynagrodzenia zasadniczego, czyli tak zwanej podstawy, w kwotach niższych niż wynagrodzenie minimalne. Business Insider Polska informuje, iż kierowcy, którzy w umowach o pracę mają wprowadzone niższe wynagrodzenie zasadnicze niż płaca minimalna, w tym roku także odczują podwyżkę poprzez wyższą wartość nadgodzin.
Z analizy OCRK kierowca w 2019 r. zarabiał średnio ok. 2853 zł brutto. Jego pensja w 2020 r. wzrosnąć ma o około 16 proc. i wynieść ok. 3297 zł.
Nie jest jednak zaskoczeniem, że na najwyższe zarobki mogą liczyć kierowcy na trasach międzynarodowych.
Dokładniejsze dane dotyczące obecnych zarobków w poszczególnych województwach znajdziesz w galerii poniżej >>>
Tyle zarabiają kierowcy w Polsce i regionie. Niektóre stawki...
Zarobki kierowców w 2020 roku. Za granicą można więcej?
W transporcie międzynarodowym pracodawca może wybrać stawkę diety zagranicznej. Minimalna kwota za dobę w takiej podróży to 30 zł, a maksymalna określona jest w załączniku do rozporządzenia w sprawie podróży służbowych.
Zobacz także: Chcesz pensji prawnika? Zostań zawodowym kierowcą
Na przykład w Niemczech maksymalna dieta za dobę wyniesie 49 euro, we Francji 50 euro. Ważny jest też zwrot kosztów z tytułu noclegów, a ten najczęściej wypłacany jest w formie ryczałtu za nocleg. Według niemieckich stawek będzie to równowartość 37,5 euro, we Francji aż 45.
- Młode pokolenie kierowców chce zarabiać jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie – komentuje Bartłomiej Zgudziak. - Przedsiębiorca, wypłacający diety i ryczałty za nocleg, w całości zwraca koszty z tytułu podróży służbowej swojemu pracownikowi. Należności te są wolne od podatku i składek ZUS do limitów określonych w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 2013 roku. Taka struktura zarobków, tj. niska część opodatkowana i oskładkowana, a wysoka składowa pensji na rękę, jest najbardziej pożądana przez młodych.
