Część mieszkańców Golubia-Dobrzynia w nowej rzeczywistości śmieciowej trochę się pogubiła. Może dlatego, że do tej pory w mieście nie ma wymogu selekcji odpadów. PUM Grudziądz, które wygrało przetarg na wywóz, nie dostarczyło bowiem pojemników do segregacji. W mieście ponownie rozstawiono stare tzw. dzwony.
- Wiemy, że PUM odebrał pojemniki od producenta i od początku przyszłego tygodnia ma je rozstawiać - mówi Izabela Lewandowska, wiceburmistrz miasta.Na początek - przy domach wielorodzinnych.
Przeczytaj także: - Jestem karana za segregowanie śmieci! - mówi rozżalona mieszkanka gminy
10 sierpnia upłynął też termin uiszczenia pierwszej opłaty za lipiec. - I tu pojawił się problem, bo niektórzy mieszkańcy niewłaściwie zrozumieli naszą informację, myśląc, że do 10 sierpnia płacą za sierpień, a nie za lipiec - mówi Bożena Małecka z Urzędu Miejskiego w Golubiu-Dobrzyniu.
Widać to głównie po przelewach bankowych. Część osób postanowiła zapłacić z góry, do końca roku, tytułując wpłaty "śmieci sierpień-grudzień". Na dodatek duża grupa mieszkańców w ogóle nie uregulowała należności za odpady. - Zapłaciło tylko ok. 60 proc. osób - mówi Bożena Małecka.
Do nich urząd już zaczyna wysyłać upomnienia, a to niemal podwaja opłatę. Przypomnijmy, za śmieci segregowane w mieście pobierane jest 8 zł, za mieszane - 10. Koszty upomnienia to 8,80. Jeżeli oporni na nie zareagują na nie, do ich drzwi zapuka poborca skarbowy, więc będą musieli jeszcze pokryć egzekucję.
W Kowalewie Pomorskim, jak wynika z analizy części wpłat, o obowiązku uregulowania podatku śmieciowego pamiętało ok. 75 proc. mieszkańców. Tutaj jednak pojawił się inny kłopot. - Niektórzy mieszkańcy wsi nie płacili, ponieważ czekali na fakturę, którą wcześniej dostawali. Teraz jest inaczej.
Opłatę należy uiścić do 15 dnia miesiąca bez żadnego rachunku - wyjaśnia Karolina Kowalska, asystentka burmistrza. Warto się pospieszyć, bo Kowalewo Pomorskie - stawki za śmieci tu to 10 i 20 zł - zacznie już wkrótce wysyłać podobne "płatne" upomnienia jak Golub-Dobrzyń. W obu urzędach usłyszeliśmy, że na koniec roku samorządy zrobią podsumowanie wpłat i jeżeli okaże się, że wpływy nie pokrywają kosztów wywozu, to stawki za odpady trzeba będzie podnieść.
Czytaj e-wydanie »