Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko pięciu seniorów w Polonii Bydgoszcz?

(maz)
jest głównym kandydatem do miejsca piątego seniora Polonii
jest głównym kandydatem do miejsca piątego seniora Polonii fot. Andrzej Muszyński
Klubowe finanse nie pozwalają na zatrudnienie rezerwowego seniora w Polonii. Jego brak może jednak oznaczać spore kłopoty.

Budowanie składu na pierwszy sezon po awansie do ekstraligi idzie mozolnie. Głownie za sprawą przeciągających się negocjacji z Grzegorzem Walaskiem. Od kilku tygodni władze klubu nie mogą dojść do porozumienia z zawodnikiem i wszystko zmierza ku rozwiązaniu umowy.

Przeczytaj także: Transferowa karuzela trwa. Roszady małe, ale drogie

Sprawa kapitana może mieć swój finał już we wtorek. Tym bardziej, że Walasek uzgodnił już wszystkie warunki swoich startów w Rzeszowie. - W tej chwili ruch należy już tylko do niego - potwierdziła prezes PGE Marmy Marta Półtorak, na łamach sportowefakty.pl.

W środę z kolei możemy poznać ostateczną deklarację Roberta Kościechy. Żużlowiec od początku rozmów na temat kontraktu deklaruje chęć pozostania w Bydgoszczy. - Myślę, że w tym tygodniu uda nam się dojść do porozumienia - zdradził "Kostek" w rozmowie z portalem sportowefakty.pl. - Jest duża szansa, aczkolwiek nie podpisałem jeszcze kontraktu. Kiedy już to zrobię, będzie można powiedzieć, że na sto procent jestem zawodnikiem Polonii Bydgoszcz. W tej chwili trzeba jednak ponegocjować jeszcze trochę warunki.

Sprawa przedłużenia kontraktu Kościechy początkowo nie była taka prosta. Zawodnik nie chciał zgodzić się na rolę rezerwowego, walczącego o swoje miejsce w składzie. A pierwotna koncepcja budowy składu zakładała, że w drużynie będzie sześciu seniorów, a o startach w meczach ligowych będzie decydowała forma zawodników.

Zaciskanie pasa

To się jednak zmieniło. Przeciwny takiemu rozwiązaniu jest Marian Dering, prezes Polonii. Co zrozumiałe, kierują nim względy ekonomiczne. Polonia zaciska pasa, bo ma ograniczone możliwości finansowe (stąd propozycje zmian w kontrakcie Walaska). Na utrzymywanie dodatkowego seniora w składzie po prostu klubu nie stać.

- Dlatego na tą chwilę skłaniam się ku pięciu seniorom w składzie. Będziemy jednak jeszcze rozmawiać w klubie na ten temat - poinformował prezes Polonii.

Mariana Deringa do zmiany zdania będzie nakłaniał Jerzy Kanclerz. Dyrektor sportowy Polonii to zwolennik drugiej opcji. Za sobą ma twardy argument, jakim jest minimalny KSM dla drużyny. Ten pułap wynosi 34 punkty.

Jeśli Polonia będzie startowała w optymalnym składzie (z piątka seniorów) spokojnie przekroczy minimalny pułap. Gorzej, jeśli kontuzji dozna jeden z tych zawodników. W trzech pierwszych meczach będzie można skorzystać z zastępstwa zawodnika (wtedy średnia kontuzjowanego żużlowca jest wliczana do KSM drużyny). Potem jednak pojawi się problem.

Polonia będzie mogła skorzystać z wariantu, jaki w minionym sezonie zastosował Betard Wrocław. Będzie mogła wypożyczyć zawodnika, który nie startuje w klubie, gdzie ma podpisaną umowę. W czerwcowym okienku transferowym można również zakontraktować zawodnika z odpowiednim KSM. Zwykle jednak tacy zawodnicy nie gwarantują przyzwoitego poziomu sportowego i zdobyczy punktowej. A to w przypadku Polonii może okazać się bardzo istotne.

Wiadomości żużlowe

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska