
Najpierw najmłodsi na krótkich dystansach rywalizowali na piaskach plaży w Rudniku. Na mecie "dorosłego" biegu stanęło prawie tysiąc uczestników. Punktualnie o godzinie 11:00 Ryszard Szczepański (trener Bronka Malinowskiego) wystrzałem z pistoletu startowego dał znak do biegu na dystansie 7 kilometrów wokół jeziora rudnickiego. Na trasie strażacy postawili kurtyny wodne dla ochłody biegaczy.

Najpierw najmłodsi na krótkich dystansach rywalizowali na piaskach plaży w Rudniku. Na starcie "dorosłego" biegu stanęło 700 uczestników. Punktualnie o godzinie 11 Ryszard Szczepański (trener Bronka Malinowskiego) wystrzałem z pistoletu startowego dał znak do biegu na dystansie 7 kilometrów wokół jeziora rudnickiego. Na trasie strażacy postawili kurtyny wodne dla ochłody biegaczy.

Najpierw najmłodsi na krótkich dystansach rywalizowali na piaskach plaży w Rudniku. Na starcie "dorosłego" biegu stanęło 700 uczestników. Punktualnie o godzinie 11 Ryszard Szczepański (trener Bronka Malinowskiego) wystrzałem z pistoletu startowego dał znak do biegu na dystansie 7 kilometrów wokół jeziora rudnickiego. Na trasie strażacy postawili kurtyny wodne dla ochłody biegaczy.

Najpierw najmłodsi na krótkich dystansach rywalizowali na piaskach plaży w Rudniku. Na starcie "dorosłego" biegu stanęło 700 uczestników. Punktualnie o godzinie 11 Ryszard Szczepański (trener Bronka Malinowskiego) wystrzałem z pistoletu startowego dał znak do biegu na dystansie 7 kilometrów wokół jeziora rudnickiego. Na trasie strażacy postawili kurtyny wodne dla ochłody biegaczy.