Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubierali ją do trumny, a ona ożyła

Zbigniew Marecki/ gp24.pl
fot. archiwum
Pracująca w człuchowskim pogotowiu anestezjolożka z długoletnim stażem uznała, że 80-latka z Debrzna zmarła. Jednak gdy rodzina próbowała ubrać zmarłą przed pogrzebem, kobieta się ocknęła.

www.pomorska.pl/chojnice

Więcej informacji z Chojnic i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chojnice

Zdarzenie miało miejsce w sobotę. Wtedy też , wezwane ponownie pogotowie zabrało 80-latkę do szpitala w Człuchowie, a następnie na badanie tomografem w Chojnicach, gdzie stwierdzono u niej pęknięcie tętniaka w mózgu. Teraz kobieta walczy o życie w Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w człuchowskim szpitalu.

Andrzej Sróżyk, dyrektor tego szpitala podejrzewa, że kobieta nie wykazywała oznak życia, bo straciła przytomność i przez kilkanaście godzin leżała na zimnej posadzce, co doprowadziło do wyziębienia organizmu i hipotermii.

- Nie wiem, dlaczego lekarka się pomyliła, choć ma duże doświadczenie i pracuje jako ordynator anastezjologii w szpitalu w Szczecinku, a w naszym pogotowiu pełni tylko dyżury. Na razie zawiesiłem ją w czynnościach i poprosiłem o zajęcie stanowiska Okręgową Izbę Lekarską - mówi dyrektor Stróżyk.
Z kolei prokuraturę o błędzie lekarki poinformowała rodzina 80-latki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska