Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubój u rolników. Powrót do tradycyjnego "świniobicia" na wsi. Minister rolnictwa podjął decyzję. 18 lutego wchodzą w życie przepisy

Tomasz Chudzyński
Rozporządzenie ma zezwalać na  ubój w gospodarstwach m.in. trzody, królików, drobiu, krów, kóz.
Rozporządzenie ma zezwalać na ubój w gospodarstwach m.in. trzody, królików, drobiu, krów, kóz. archiwum PP
Od 18 lutego 2020 możliwe jest już uruchomienie w gospodarstwach małych ubojni dla wszystkich gatunków zwierząt, tak jak zapowiedział to Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Zwierzęta z własnego gospodarstwa oraz od okolicznych rolników będzie można ubijać w rzeźniach rolniczych zlokalizowanych w gospodarstwie. 18 lutego wchodzą w życie przepisy.

Rozporządzenie o mini-uboju w polskich gospodarstwach wchodzi w życie 18 lutego. Wcześniej, minister Ardanowski to zapowiadał...

Pod koniec roku podjąłem decyzję umożliwiającą uruchomienie w gospodarstwach małych ubojni dla wszystkich gatunków zwierząt. To pozwoli rozwinąć możliwość sprzedawania mięsa i jego przetworów bezpośrednio przez rolników - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski w czasie branżowej konferencji w Kolnie na Mazowszu. - Jest trochę czasu, żeby się do tego przygotować.

Rozporządzenie to w pewnym sensie powrót do dawnej tradycji polskiej wsi (np. tzw. "świniobicia"). Od kilkunastu lat zwierzęta gospodarskie w Polsce musiały być zabite i rozebrane w ubojni spełniającej wszystkie wymogi przewidziane przez unijne i krajowe prawo.
- Mowa przede wszystkim o dużych obiektach przemysłowych. Sensem obowiązującego rozwiązania była dbałość o właściwą jakość mięsa i przez to bezpieczeństwo konsumentów - informował Michał Chabasiński, ekspert portalu bezprawnik.pl.
Dla rolników oznaczało to koszty i utrudnienia.

Rozporządzenie ma zezwalać na  ubój w gospodarstwach m.in. trzody, królików, drobiu, krów, kóz.

Ubój u rolników. Powrót do tradycyjnego "świniobicia" na wsi...

Jednak projekt rozporządzenia o rolniczych rzeźniach w Polsce musiał uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. Pod koniec ub roku Bruksela dała projektowi zielone światło. Rozporządzenie ministerstwa zakłada, że rolnicy chcący prowadzić mini-rzeźnię w swoim gospodarstwie, będą musieli przejść szkolenia, spełnić odpowiednie warunki lokalowe, sanitarne i higieniczne. Konieczna będzie np. trzymiesięczna praktyka na stanowisku ubojowym pod nadzorem osoby posiadającej udokumentowany trzyletni staż w tego typu pracy.

Mięso i podroby uzyskane w rolniczych rzeźniach będzie mogło być sprzedawane (tylko na terenie Polski), jednak nie będzie można go w gospodarstwach przetwarzać. W takiej mini-ubojni możliwy będzie rozbiór zwierzęcia. Produkcja wyrobów, np mielonego mięsa, musi się odbywać w ramach innych form działalności rolniczej (np. zatwierdzonego zakładu przetwórstwa mięsa czy rolniczego handlu detalicznego).

Rozporządzenie ma zezwalać na ubój w gospodarstwach m.in. trzody, królików, drobiu, krów, kóz.

Na pewno wieś na takie rozwiązanie czekała - mówi Andrzej Sobociński, żuławski rolnik, przedstawiciel Pomorskiej Izby Rolniczej. - Każdy rolnik chciałby mieć możliwość hodowli mięsnych zwierząt, opartego na tradycyjnej formule żywienia, na własne potrzeby. Obawiam się jednak, że jest ono znacznie spóźnione. Hodowli zwierzęcej, głównie trzody chlewnej, jest w polskim rolnictwie coraz mniej, z różnych względów, przede wszystkim jednak ekonomicznych.

Bardzo ważnym argumentem w dyskusji o rolniczych ubojniach było zapotrzebowanie polskich konsumentów na jak najbardziej zdrowe i naturalne mięso "od rolnika".

- Domowa wędlina stała się dziś właściwie unikatem - mówi Andrzej Sobociński. - Owszem, mamy na rynku przetwory przygotowane w domowych wędzarniach, jednak są one przygotowane głównie z mięsa pochodzącego ze zwierząt z dużych hodowli. Ja w tym rozporządzeniu ministra Ardanowskiego upatruję działania na rzecz zachowania dziedzictwa polskiej wsi, historycznych smaków wędlin znanych z dzieciństwa. Dzisiaj nie ma właściwie szans ich poznać, z uwagi na bardzo szybki rozwój przemysłu przetwórstwa mięsa i hodowli zwierząt.

POLECAMY NA STREFIE AGRO:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ubój u rolników. Powrót do tradycyjnego "świniobicia" na wsi. Minister rolnictwa podjął decyzję. 18 lutego wchodzą w życie przepisy - Dziennik Bałtycki

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska