https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ze wsi dostaną komputery?

(aga)
Uczniowie z Lniana, którzy nie mają komputerów w domu, mogą poćwiczyć w bibliotece. Pytanie: ilu z nich może do niej dojechać po lekcjach?
Uczniowie z Lniana, którzy nie mają komputerów w domu, mogą poćwiczyć w bibliotece. Pytanie: ilu z nich może do niej dojechać po lekcjach? Andrzej Bartniak
Trudniej o dobre oceny z informatyki, gdy w domu nie ma komputera. To może być problem połowy dzieci ze wsi, tymczasem wymagania rosną wobec wszystkich.

Uczeń trzeciej klasy szkoły podstawowej musi obsługiwać Worda i biegle posługiwać się Paintem. Zasób wiedzy z roku na rok ma się powiększać, tymczasem w większości szkół jest tylko jedna pracownia komputerowa - nie ma możliwości, żeby każdy siedział przy sprzęcie tak długo, jak tego potrzebuje.

Na czym ćwiczyć?

Pomocne jest więc trenowanie w domu, pod warunkiem, że ma się na czym ćwiczyć. Niestety, wygląda na to, że dla sporej części uczniów komputer w pokoju ciągle jest nieosiągalny. - Szacuję, że połowa uczniów naszej szkoły nie ma w domu komputera - mówi Mirosława Antoniewicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Wiągu.

Pytanie czy uczniowie z gminy Świecie mają równe szanse w nauce informatyki, nurtuje też Waldemara Furę, kierownika ośrodka oświaty w Świeciu: - W przyszłym tygodniu mam spotkanie z dyrektorami naszych szkół. Poproszę ich o zebranie informacji w tej sprawie - zapowiada.

Chcą doposażyć

Najtrudniej jest na wsiach. Uczeń z miasta, który nie ma sprzętu w domu, może z niego skorzystać w bibliotece publicznej, natomiast uczeń ze wsi ma dodatkową przeszkodę: do biblioteki też trzeba dojechać.

Dlatego najlepszym wyjściem jest doposażenie dzieci ze wsi w komputery. Nadzieję na to daje Ośrodek Integracji i Rehabilitacji w Świeciu, który realizuje unijny projekt przeciw wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców. Jeżeli ich wniosek będzie zaakceptowany, w przyszłym roku do rodzin ze wsi w gminie Świecie trafi 200 laptopów z dostępem do internetu.

- Byłbym wdzięczny za informację, w których gospodarstwach nie ma komputerów i gdzie są one przestarzałe, bo moja wiedza ogranicza się do zasięgu internetu - mówi Ireneusz Landowski, kierownik OIiR. Nowe wiadomości przydadzą się podczas rozpatrywania wniosków, których z pewnością będzie więcej niż sprzętu do rozdysponowania.

Do sprawy wrócimy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości ze Świecia

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Donald T wszystko dobrze załatwi.
x
xxx
to jest głupota i rozrzutność.w szkole są komputery i w ramach zajęć pozalekcyjnych można je udostępnić.jaka gwarancja,że zamias nauki będą gry komputerowe.w mieście sporo dzieci też chodzi do kafejek internetowych.nie wszystkie mają komputery.
p
piotr2
Nie rozumiem dlaczego uczeń musi znać drogiego Worda i Painta??? Marnowanie naszych pieniędzy.

Równie dobrze może to wszystko zrobić w darmowych, otwartych programach (open source), choćby Libre Office, czy Gimp, dostępnych na platformy Windows i Linux.

Moim zdaniem szkoda również naszych pieniędzy na beznadziejnego i przestarzałego Windowsa. Darmowy Linux jest łatwiejszy w obsłudze i bardziej funkcjonalny, a za zaoszczędzone pieniądze można kupić więcej komputerów dla dzieci.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska