Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczy rozwiązywać konflikty

(domi)
Luiza Weder, psycholożka i mediatorka pomaga rodzinom w rozwiązywaniu problemów
Luiza Weder, psycholożka i mediatorka pomaga rodzinom w rozwiązywaniu problemów Fot. Tomek Czachorowski
Jeśli nie możesz dogadać się z partnerem, masz problem z ustaleniem wizyt ze swoim dzieckiem, zanim zgłosisz sprawę do sądu, odwiedź Bydgoskie Centrum Mediacji i Terapii.

Zobacz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.bydgoszcz.pomorska.pl

Do centrum należy min. Luiza Weder, mediatorka, która wyjaśnia nam na czym polega jej praca:
- Mediacja to sposób rozwiązywania konfliktów. Często jest jeszcze przez ludzi mylnie kojarzona z przekonywaniem na siłę lub tym, że mediator staje po jednej stronie konfliktu i wspiera jego rację. To by jednak konfliktu nie rozwiązywało. Pomaga, ale nie rozwiązuje problemu za skłóconych lub nie mogących dogadać się ludzi.

Mediator to nie sędzia

Osoby kierujące swoje kroki do mediatora, chcą często, by ten rozwiązał problem za nie, dał receptę jak żyć. Czy Luiza Weder rozwiązała już jakiś konflikt?
- Często słyszę to pytanie i moja odpowiedź jest zawsze taka sama - żadnego. Rodziny same rozwiązują swoje problemy, na swoją własną miarę. Tyle jest rozwiązań ile skonfliktowanych rodzin.

Do tego, by dwoje skłóconych ludzi chciało się dogadać, potrzeba jest ich chęć. Luiza Weder tłumaczy:
- Chęć, by dojść do porozumienia w atmosferze współpracy. Ważne, by partnerzy usłyszeli się nawzajem, obalili bariery komunikacyjne, które narosły przez lata.

Ludzie przyzwyczajeni są do procedur sądowych

- Moim celem jest spowodowanie, by partnerzy wzajemnie poszukali najlepszego dla siebie rozwiązania. Mediator jest absolutnie bezstronny i nie wskazuje winnych. Często przygotowując się do spotkania ze mną, skłócone małżeństwo przynosi materiały dowodowe, jakieś filmiki, nagrania, zdjęcia, dokumenty. Przyznawanie racji którejkolwiek ze stron do niczego nie prowadzi. Jak rodzina chce się dogadać, to nie babrzemy się w przeszłości. Podczas takich sesji wychodzi co zmienić, żeby było lepiej, czego rodzina nie chce, by trwało i na tym się koncentrujemy.

Zaufanie od nowa

Bydgoskie Centrum Mediacji i Terapii zrzesza grono mediatorów, którzy pracują z osobami, które zgłosiły się do nich same lub skierowane zostały przez sąd w gościnnych salach bydgoskich instytucji. Nie ma własnej siedziby, można umawiać się pod nr tel. 602 719 741. Luiza Weder, która działa w organizacji, sama również przyjmuje w centrum Heal przy pl. Waysenhoffa w Bydgoszczy.

Wszelkie informacje znajdują się na jej stronie www.luizaweder.pl.

Kto może zgłosić się i z jakim problemem po wsparcie mediatora?

- Pomagamy w problemach rodzinnych, gdy jest problem z komunikacją , konflikt. Gdy dzieci mają problem z nowymi partnerami swoich rodziców, jak się dogadać podczas wspólnego mieszkania przed rozwodem, albo nawet i po, trudnych relacjach między dziećmi a dziadkami, rodzicami, między rodzeństwem. Gdy jest problem kto ma się zająć schorowanymi rodzicami - wymienia Weder.

Ciężko zmierzyć skuteczność działań mediatorów. W statystykach sądowych ich wyniki nie wyglądają imponująco. Luiza Weder:

- Bo do statystyk wchodzą też sprawy, w których partnerzy nawet nie doszli do mediatorów, albo takie sprawy, które były niemożliwe do załatwienia. Dla nas liczy się to, że ludzie zaczęli się komunikować. Ze nawet jeśli nie od razu podpisali ugodę, to zrobią to za jakiś czas. Takie porozumienie można zawrzeć ustnie, ale zawsze lepiej mieć podpisany dokument. Nam zależy na tym , by ludzie odbudowali między sobą zaufanie. By nauczyli się od nowa pewnego modelu relacji, zachowań, rozwiązywania konfliktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska