Co zrobić, żeby szkoły i przedszkola wiejskie nie były zamykane? Trzeba zwiększać liczebność małych miejscowości. Z założenia takiego wyszła gmina Świecie, która od lat inwestuje w budynki socjalne we wsiach (Wiąg, Terespol), w których przewiduje problem z utrzymaniem lokalnych placówek oświatowych.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Gruczno dysponuje trzema: przedszkolem oraz zespołem: podstawówka i gimnazjum. Co ważne, szkoły pachną jeszcze nowością i są plany ich rozwoju, choćby przez ulokowanie przy nich orlika. - Większość planów spełzłaby na niczym, gdyby ubywało dzieci. Dlatego cieszymy się, że w nowym budynku zamieszka ich dziesięcioro - mówi Zbigniew Podgórski, zastępca burmistrza Świecia.
Do Gruczna wprowadzi się 20 rodzin, od jednoosobowej po ośmioosobową. Wśród nich będzie trzech 5-latków, jeden 6-latek, jeden 7-latek, jeden 9-latek, dwóch 10-latków, jeden 14-latek oraz jeden 15-latek. - Dzięki temu, że są dzieci, dyrektorka szkoły podstawowej w Grucznie zebrała 33 uczniów do pierwszej klasy, a to umożliwia utworzenie dwóch klas pierwszych. I to jest dobra wiadomość, można powiedzieć, że cel założony przez gminę został osiągnięty - uważa Podgórski.
Jego entuzjazm studzi nieco szefowa referatu mieszkaniowego Ewa Spionek: - Mam nadzieję, że nie będzie zmian, ale zanim wprowadzimy rodziny do budynku w Grucz-nie, musimy jeszcze dopełnić ostatnich formalności.
Trzeba sprawdzić, czy któraś z rodzin nazbyt nie się nie wzbogaciła od czasu okazania ostatniego zaświadczenia o dochodach. - Jeśli będzie jak było, klucze wręczymy im w jeszcze tym tygodniu - zapowiada Ewa Spionek.
Czytaj e-wydanie »