https://pomorska.pl
reklama

Udana inauguracja sezonu Elany Toruń [relacja, zdjęcia]

TOMASZ MALINOWSKI [email protected]
, strzelec dwóch bramek dla Elany.
, strzelec dwóch bramek dla Elany.
Drużyna Elany chciała zacząć nowy sezon od zwycięstwa i ten cel osiągnęła. Ale o przebiegu drugiej połowy zawodnicy muszą szybko zapomnieć

Elana Toruń - Zagłębie Sosnowiec

Podopieczni Dariusza Durdy wygrali z zespołem otrzaskanym w ligowych bojach, kolejny raz aspirującym do awansu.

Debiutanci bez tremy

Udana inauguracja sezonu Elany Toruń [relacja, zdjęcia]

Pierwszy kwadrans upłynął na wzajemnym badaniu dyspozycji i możliwości rywali. Gospodarze usiłowali zdominować środek, ale przyjezdni, ustawieni dosyć wysokim presingiem, nie zostawiali im miejsca. Stąd brała się niedokładność w rozegraniu piłki, w czym... "wyróżniał się" Paweł Mądrzejewski. Choć zespół Durdy rozpoczął mecz z aż pięcioma nowymi zawodnikami w wyjściowym składzie, w ogóle nie widać było po tych graczach tremy. Od razu uwagę kibiców przykuli szczególnie dwaj dynamiczni skrzydłowi - Tomasz Grudzień i Radosław Mikołajczak oraz 19 -letni, absolutny debiutant na drugoligowym boisku, Karol Lewandowski.

Rosły napastnik uprzykrzał, jak tylko najlepiej potrafił, życie parze środkowych obrońców. A o tym, że szybko pozbył się debiutanckiej tremy, świadczył strzał oddany w 15. min., po którym piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką.

I to był właściwy moment dla miejscowych, żeby pokazać Zagłębiu kto zamierza dyktować warunki. W 17. min. prawą stroną boiska popędził Grudzień i zdecydował się na dośrodkowanie z biegu (co nie często zdarza się piłkarzom, nawet w ekstraklasie). Ustawiony między obrońcami Damian Sędziak (nowa twarz) trafił z powietrza w piłkę idealnie i Elana Toruń mogła cieszyć się z prowadzenia. Bardzo dobry okres gry w wykonaniu torunian trwał w najlepsze. Lewandowski sprytnie wykorzystał kiks Strojka. Przejął futbolówkę i widząc, że bramkarz Miszczuk stoi wysunięty przed bramką usiłował go przelobować. Tylko rozpaczliwej interwencji Jarczyka goście zawdzięczają, że nie przegrywali już 0:2.

W 29. min. gospodarze przeprowadzili płynną kombinacyjną akcję; piłka jak po sznurku wędrowała kolejno od nogi Grudnia, Sędziaka i Zamiatowskiego, a wbiegający na krótki słupek Lewandowski pomylił się tylko nieznacznie. Zaraz potem huknął Grudzień, ale piłka poszybowała nad bramką. W 42. min przyjezdni nie mieli już tyle szczęścia. Po wrzuceniu piłki z głębi pola, Lewandowski wygrał powietrzny pojedynek z graczem Zagłębia, strącił piłkę w kierunku Sędziaka. Jarczyk próbował przeciąć to podanie, ale poślizgnął się. Pozyskany latem pomocnik Elany dopadł futbolówkę i chociaż nie trafił w nią czysto, to ważniejszy był końcowy efekt strzału. Na tablicy wyświetliła się liczba 2!

Zapomnijmy o drugiej połowie

Po przerwie oglądaliśmy już inny zespół Elany. Cofnięty, nie potrafiący przytrzymać piłki, źle przesuwający się po boisku. Dobrze, że skończyło się na jednym straconym golu.

- Za wcześnie byliśmy myślami w szatni. Zapominamy o drugiej połowie, utrwalamy to co dobre - zapewnił Radek Mikołajczak.

Niech będzie: zapominamy.

Opinia trenera

Dariusz Durda
Elana

- Darujcie mi oceniać drużynę z gry w drugiej połowie. O losach meczu zdecydowało to, co działo się do przerwy. Wyszło nam wszystko, co ćwiczyliśmy na treningach. Było dużo ciekawych akcji kończonych strzałami. O niefrasobliwości po przerwie pogadamy sobie już w zaciszu szatni.

Rozmowa z Dominikiem Sędziakiem

, strzelec dwóch bramek dla Elany.

- Jak zmieniasz kluby, to zawsze witasz się z kibicami bramką?
- Gram w piłkę od 2002 r. Pierwszy raz jednak się tak zdarzyło, żebym już w pierwszym meczu trafił do siatki.

- Dwa zwycięskie gole... Trudno o lepszy początek sezonu.
- Kiedy strzeliłem pierwszego pomyślałem, że dziś to mój dzień, mogę na boisku robić wszystko i nikt z rywali mnie nie powstrzyma. Chciałbym, żeby takie chwile się powtarzały.

- Przy obu bramkach zachowałeś chłodną głowę?
- Dośrodkowanie Tomka Grudnia to były stadiony świata. Nie wypadało takiego podania nie skończyć strzałem do siatki. Przy drugim golu kapitalną robotę wykonał Karol Lewandowski; chytrze strącił piłkę głową, obrońca chciał przeciąć podanie, lecz poślizgnął się. Z mojego strzału wyszedł taki trochę babol, ale najważniejsze, że piłka wylądowała tam, gdzie chciałem.

- Dlaczego po przerwie oddaliście pole rywalom?
- Trudno to wytłumaczyć. Co gorsze, prawie pół godziny graliśmy z przewagą zawodnika. Za głęboko się cofnęliśmy. Brakuje nam kilku meczów, żeby współpraca między formacjami była bardziej płynna. Zapewniam: będziemy grali lepiej!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lechu14
smutek i zenada ta elana zreszta jak cala ta wiocha torunska

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska