Policjanci pracowali nad sprawą już od dawna. W styczniu zatrzymali pierwszego podejrzanego - 41-latka z Torunia. Mężczyzna spotkał się wtedy z przedsiębiorcą z powiatu i próbował wyłudzić pieniądze, powołując się na znajomości w urzędzie skarbowym.
Przeczytaj także: Uwaga! Oszuści podają się za urzędników
Toczyła się tam właśnie sprawa dotycząca właściciela firmy, oszust zapewniał więc, że za odpowiednią cenę może pomóc w jej załatwieniu. 41-latek dał nawet przedsiębiorcy telefon, żeby móc się przez niego kontaktować i w ten sposób uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Pomagał mu wspólnik - 36-letni torunianin, którego policjanci zatrzymali dzień później. Na wolności ciągle przebywał jednak 35-letni brat wspólnika, również zamieszany w oszustwo - policjanci zatrzymali go w środę. Mężczyzna był już notowany - ma na koncie liczne oszustwa i napady. Stanął już przed prokuratorem.