https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł atrapy telefonów i chciał je sprzedać... policjantowi w cywilu

Za: KWP Bydgoszcz, bog
22-letni bydgoszczanin próbował sprzedać policjantowi atrapę telefonu. Został zatrzymany wraz z 43-letnim ojcem
22-letni bydgoszczanin próbował sprzedać policjantowi atrapę telefonu. Został zatrzymany wraz z 43-letnim ojcem sxc.hu
Policjant z bydgoskich Wyżyn zatrzymał młodego bydgoszczanina, który chciał mu sprzedać skradzioną wcześniej atrapę telefonu komórkowego. Do sprawy zatrzymano też wspólnika złodzieja - jego ojca. Obaj usłyszeli już zarzuty.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10 lutego) wieczorem. 22-latek wpadł przy ulicy Toruńskiej 101, kiedy podszedł do nieumundurowanego funkcjonariusza policji i zaproponował mu kupno nowoczesnego telefonu.

- W trakcie rozmowy policjant wnikliwie zaczął pytać o pochodzenie urządzenia - informuje mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP. - Ale zachowanie i wiarygodność mężczyzny budziła wielkie zastrzeżenia. Funkcjonariusz szybko zadzwonił do dyżurnego. Na miejsce został skierowany patrol, ale w międzyczasie funkcjonariusz sam się przedstawił, wylegitymował i zatrzymał mężczyznę - dodaje rzecznik.

Przeczytaj również: Udawali, że są częścią szyn, żeby oszukać policję... Historie przestępców "bystrych inaczej"

Szybko okazało się, że oferowany telefon jest atrapą skradzioną z firmowego salonu sieci komórkowej.

Co więcej, 22-latkowi pomagał jego 43-letni ojciec, którego w pobliżu zatrzymał wezwany patrol. Obaj trafili do policyjnego aresztu.

- Śledczy z bydgoskich Wyżyn ustalili, że to nie była jedyna skradziona przez nich atrapa. Na podstawie zgromadzonych materiałów udowodnili najmłodszemu łącznie trzy kradzieże z różnych sklepów na terenie Bydgoszczy, z których ukradł 14 atrap. Natomiast ojciec usłyszał tylko jeden zarzut kradzieży, której dokonał razem z synem dwa dni wcześniej - informuje Słomski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bolec

a przed media markt zegarek gość sprzadawał hm

t
tak trzymać panowie.....

Grunt to rodzinka.......

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska