
Ukradł ponad 1000 litrów oleju. Wpadł, bo wyciekło podczas transportu
Ponad 1000 litrów paliwa ukradł mieszkaniec Grudziądza, który przewoził je w beczkach na przyczepce samochodu. Olej wyciekł z nich na ulicę i przez to złodziej wpadł.
W poniedziałek tuż po godzinie 4 służby zostały zaalarmowane o zanieczyszczeniu ulic Focha i Hallera w Grudziądzu. Na miejsce pojechali policjanci oraz strażacy.

Ukradł ponad 1000 litrów oleju. Wpadł, bo wyciekło podczas transportu
Okazało się że jezdnia na długości około 1 kilometra i całej szerokości na tym odcinku, jest zanieczyszczona olejem napędowym.
Natychmiast strażacy przystąpili do neutralizacji substancji, natomiast policja wraz z Zarządem Dróg Miejskich zamknęła drogę i wyznaczyła objazdy. Droga była zamknięta przez kilka godzin.

Ukradł ponad 1000 litrów oleju. Wpadł, bo wyciekło podczas transportu
Ślady rozlanej ropy doprowadziły policjantów do porzuconej przyczepki, na której były beczki z paliwem.
Szybko ustalono, że rozlane paliwo pochodzi z kradzieży, do której doszło tej samej nocy. Beczki zostały skradzione z czterech autobusów zaparkowanych w bazie transportowej.

Ukradł ponad 1000 litrów oleju. Wpadł, bo wyciekło podczas transportu
Mundurowi ustalili, że skradziono blisko 1000 litrów oleju napędowego oraz dwa akumulatory.