Golf o wartości 1000 złotych zniknął z terenu niestrzeżonego parkingu przy ul. Przy Stawku w Inowrocławiu.
- Sprawca wykorzystał fakt otwartego bagażnika pojazdu oraz pozostawionego w stacyjce uszkodzonego kluczyka. Wewnątrz pojazdu znajdowały się również dokumenty, które posłużyły później złodziejowi do stworzenia fikcyjnej umowy kupna-sprzedaży - relacjonuje Izabela Lewicka-Woszczak z inowrocławskiej policji.
30-letni złodziej wpadł dzień po kradzieży. - Mężczyzna próbował wmówić policjantom, że jest to jego auto, a na dowód przedstawiał lewą umowę kupna sprzedaży - dodaje Izabela Lewicka-Woszczak.
Usłyszał już zarzuty kradzieży samochodu oraz podrobienia dokumentu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. - Jednak sprawca może spodziewać się wyższej kary, gdyż działał w warunkach recydywy - podkreśla Izabela Lewicka-Woszczak.
30-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Czytaj e-wydanie »