Nasi wschodni sąsiedzi odnotowali w ostatnim czasie więcej, niż zwykle zgonów po wypiciu alkoholu.
Spirytus i wódka produkowane w tym kraju i nielegalnie sprowadzane do Polski trafiają również na rynek w naszym regionie.
- W związku z zaistniałymi przypadkami zatrucia i śmierci po spożyciu podrobionego alkoholu, jakie miały miejsce na terytorium Ukrainy, służba celna przestrzega przed nabywaniem wszelkich wyrobów zawierających alkohol, pochodzących z niewiadomych źródeł - mówi st. asp. Mariusz Ziar-nowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu.
I podkreśla: - Szczególnie chodzi o wyroby oferowane do sprzedaży na miejskich bazarach i targowiskach oraz w innych miejscach niż legalne placówki handlowe.
„Dotychczasowe ujawnienia Służby Celnej oraz innych służb potwierdzają, że nielegalny alkohol sprzedawany jest głównie w butelkach plastikowych (zwyczajowo wykorzystywanych jako opakowania jednostkowe oleju spożywczego), ale i w butelkach szklanych po wódkach różnych marek polskich i zagranicznych.” - czytamy w specjalnym komunikacie ostrzegawczym, który pojawił się na stronie internetowej służby celnej.
- Te opakowania zwykle nie posiadają zabezpieczeń w postaci banderol akcyzowych - dodaje Mariusz Ziarnowski. - O próbach sprzedaży takich wyrobów należy niezwłocznie poinformować najbliższy urząd celny, komisariat policji lub posterunek Straży Granicznej.
Nielegalny alkohol to - obok papierosów i tytoniu bez akcyzy - najczęściej konfiskowane przez celników towary. Tylko w jednym nalocie na nielegalny magazyn w Bydgoszczy we wrześniu zabezpieczono prawie 30 litrów alkoholu.
Pogoda na dziś, wideo: TVN Meteo Active/x-news