https://pomorska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Ukraść dzień

Tekst i fot. Marietta Chojnacka
Mieczysław Kula z Lichnów chwali sobie  atmosferę, cudowne powietrze i parterowy  budynek z tarasem. Na zdjęciu w świetlicy z  wolontariuszkami - grającą na gitarze Agnieszką  Kozłowską i Magdą Kiedrowicz z liceum  socjalnego w Zsp nr 3 w Chojnicach.
Mieczysław Kula z Lichnów chwali sobie atmosferę, cudowne powietrze i parterowy budynek z tarasem. Na zdjęciu w świetlicy z wolontariuszkami - grającą na gitarze Agnieszką Kozłowską i Magdą Kiedrowicz z liceum socjalnego w Zsp nr 3 w Chojnicach.
Choroba ich zbliża, więc pacjenci w hospicjum to grupa, która się wspiera. A lekarze i pielęgniarki wraz z wolontariuszami są po to, aby poczuli się lepiej i podreperowali kondycję psychiczną i fizyczną. Placówka działa dopiero od kilku dni, ale już wiadomo, że takiej ciepłej atmosfery i wygody potrzeba przewlekle chorym.

     Chojnickie Hospicjum Zwiastowania NMP faktycznie działa od maja i pięcioro pacjentów nie może się nachwalić wspaniałego miejsca i znakomitej opieki. - Tu jest super, do sanatorium do Ciechocinka na babki nie trzeba jeździć, bo tu w Chojnicach na skinienie mam od razu dwie i to młode - żartuje Gerard Czapiewski z Tucholi.
     Bezpłatnie
     
Na chorych czeka 16 miejsc. Za pobyt rodzina i pacjent nie płacą ani grosza. Wszystkie koszty pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. - Do hospicjum kieruje lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, ale miejsce powinno być uzgodnione ze mną - wyjaśnia Magorzata Kaczmarek, szefowa chojnickiego hospicjum. - Nie ma dla nas znaczenia, skąd jest pacjent. Hospicjum budzi lęk, ale my jesteśmy po to, aby zająć się pacjentami, gdy czują się gorzej. Jeśli trafią do nas w odpowiednim czasie i są odpowiednio prowadzeni, to choroba jest mniej dokuczliwa.
     Kompleksowa obsługa
     
Nad chorymi czuwają trzy lekarki - poza szefową Barbara Bonna i Bernadeta Klunder oraz pielęgniarki, którymi kieruje siostra oddziałowa Barbara Słomińska. Pomagają im wolontariusze z chojnickich szkół, a duchową opiekę zapewnia ks. Stanisław Stolc. Obiady dowozi się ze szpitala. - Tu czuję, że jest mi dobrze, bo byłam tak słaba, a teraz proszę - chodzę i chcę, aby z dnia na dzień było mi lepiej - mówi Wanda Tyborska z Chojnic, jedyna kobieta wśród pacjentów przewlekle chorych.
      Potrzebny telewizor
     
Hospicjum jest przepiękne. Rodziny mogą przez cały czas być z bliskimi. Przez całą dobę jest czynny telefon - 396 21 75. Sponsorzy podarowali meble do kuchni i pokoi, stoliki, i krzesła, kolorowe pościele z kory i naczynia. Nie brakowało ludzi dobrej woli w czasie remontu. - Fundusz pokrywa potrzeby hospicjum w 60,70 procentach. Pozostałe środki musimy zdobywać - _wyjaśnia Barbara Bonna.- Wciąż zabiegamy o sponsorów. Bardzo przydałyby nam się telewizory do pokoi. Zapraszamy też wolontariuszy. Zawsze są tu mile widziani.
     _

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Tą rośliną otruto sławnego filozofa. Latem codziennie ją mijasz po drodze

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska