Ten ranking to urzędowy wykaz zakończonych w ubiegłym roku przewodów habilitacyjnych. Promowanie doktorów habilitowanych - kandydatów na profesorów - to dowód rzeczywistego potencjału naukowego uczelni.
Uniwersytet Mikołaja Kopernika z 30 promocjami na stopień naukowy doktora habilitowanego jest w krajowej pierwszej lidze uniwersytetów - zajął 5. miejsce. Wyprzedziły go tylko: Uniwersytet Jagielloński (62 promocje), Uniwersytet Warszawski (44), poznański Uniwersytet Adama Mickiewicza (39) i Uniwersytet Wrocławski. W kategorii "wszystkie uczelnie" toruński uniwersytet jest 7. - przed nim są jeszcze dwie mocne politechniki, warszawska i wrocławska.
Jeśli chodzi o potencjał naukowy teoretyczny, UMK - z 23 możliwościami doktoryzowania i 20 habilitowania - plasuje się na na 4-5 miejscu, wspólnie z Uniwersytetem Wrocławskim (22 i 21). Lider tego rankingu, Uniwersytet Warszawski, ma 38 możliwości doktoryzowania i 29 habilitowania, a UAM - którego prorektor mówił niedawno "Pomorskiej", że UMK nie może się z nim mierzyć - niewiele więcej niż toruńska uczelnia, 26 i 24.
Dla porównania: uważana za przyzwoitą, drugą w kraju akademię pedagogiczną, Akademia Bydgoska wypromowała w 2002 r. tylko jednego doktora habilitowanego; wszystkie bydgoskie uczelnie tylko 7; wszystkie uczelnie uważanego za poważny ośrodek akademicki Gdańska 25 (o pięciu mniej niż sam UMK). Oznacza to, że UMK jest najsilniejszą uczelnią Pomorza.
W sporządzonym jako oficjalny dokument Ministerstwa Edukacji wykazie habilitacji nie ma żadnej, która odbyłaby się w prywatnej szkole wyższej! Większość z nich w ogóle nie prowadzi żadnej działalności naukowej, ograniczając się jedynie do kształcenia studentów.
