Pani Maria: - Uważam, że cała sprawa ma swoje drugie dno. Nie chodzi tu o długi szpitala, ale konflikt między burmistrzem Maciejewskim a starostą Łapkiewiczem. Ani jeden, ani drugi nie mogą się ze sobą dogadać od dwóch lat i teraz mamy tego wynik. Szkoda, że kartą przetargową wzajemnych animozji stał się szpital. A podatek należy umorzyć.
_Pan Jan: - _Zgadzam się z burmistrzem Maciejewskim, niby dlaczego ma płacić za błędy swojego poprzednika, który w ciągu jedenastu miesięcy 2002 roku nie zdążył podatku umorzyć? Miasto bogate nie jest, a o swoje interesy dbać musi. Niech starostwo odda salę przy Warszawskiej.
Pracownik ZOZ: - Burmistrz powinien podatek umorzyć bez żadnych warunków. Inaczej szpital podatek pewnie zapłaci, ale będzie to kosztem nas, pracowników. Niewykluczone, że ktoś straci zatrudnienie. I co dalej? Ma się ustawiać w kolejce do burmistrza po pracę, której przecież nie ma? Tu nie chodzi tylko o ten nieszczęsny podatek, ale również los ludzi. Dla naszego dobra, burmistrz, którego wybraliśmy, powinien podatek umorzyć.
Mieszkaniec Rypina: - _Szpitalom każe się nie patrzeć na pacjenta przez pryzmat pieniędzy. Dlaczego więc potencjalni pacjenci, jak na przykład burmistrz Maciejewski, tak postrzegają ZOZ? Dla dobra ogółu kwestie finansowe należy jak najszybciej rozwiązać na korzyść szpitala. Nie powinien on pokutować za to, że względnie dobrze sobie radzi. Pewnie gdyby groziło mu bankructwo, nikt by się nie zastanawiał na umorzeniem lub nie umorzeniem podatku.
**_Apel do radnych
Do naszej redakcji wpłynęło pismo od posła prof. dr hab. Mirosława Krajewskiego**: "W związku z nasilającymi się nieporozumieniami dotyczącymi spłaty należności z tytułu podatku od nieruchomości przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Rypinie, zwracam się z uprzejmą prośbą(do przewodniczącego Rady Miasta Janusza Tyburskiego - red.)__o rozważenie możliwości zwolnienia z podatku od nieruchomości SP ZOZ począwszy od roku 2005. Ufam, że narosłe zaległości za lata 2002-2004 z tego tytułu zostaną uregulowane w drodze dwustronnych kontraktów pomiędzy: z jednej strony - Burmistrzem Miasta, a z drugiej - Zarządem Powiatu na czele ze Starostą Rypińskim i Dyrekcją SP ZOZ. Systemowe zwolnienie ZOZ-u z tytułu podatku od nieruchomości, wzorem np. publicznych placówek oświatowo-wychowawczych, pozwoli na dalszą stabilizację tego zakładu pracy, w którym (jak ocenił w rozmowie ze mną dyrektor Marek Bruzdowicz) 90 % załogi stanowią mieszkańcy Rypina. Wierzę, że taka decyzja Rady Miasta, która rzecz jasna wiąże się ze zmniejszeniem wpływów, mimo to będzie pozytywnie odebrana przez lokalną społeczność".
Biznes
