W tym tygodniu Senat zajmie się przepisami, które przyznają więcej uprawnień samozatrud-nionym. Dają też nowe prawa osobom pracującym na podstawie umów cywilnoprawnych.
Zmiany czekają na pracodawców
Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, wówczas firmy nie będą mogły dowolnie ustalać wynagrodzenia zleceniobiorców. Skończy się też dowolne przyznawanie wybranym osobom np. urlopów wypoczynkowych. I przede wszystkim nie można będzie dyskryminować osób zatrudnionych na podstawie np. umowy o dzieło, ze względu na jej wiek, płeć, wyznanie czy orientację seksualną.
Przeczytaj: Koniec z dowolnością w zatrudnianiu pracowników na czas określony!
Wszystko to zawrze nowa ustawa o równym traktowaniu zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych.
Dzięki niej zleceniobiorca będzie mógł teraz wystąpić do sądu o odszkodowanie z tytułu nierównego traktowania. Jednakże to on będzie musiał udowodnić, że był dyskryminowany.
Nie można dyskryminować
Według nowych przepisów przejawem dyskryminacji będzie:
odmowa (bez uzasadnienia) urlopu lub podwyżki osobom zatrudnionym np. na podstawie umowy-zlecenia, jeśli będą one przysługiwały innym zleceniobiorcom;
dyskryminowanie zatrudnionych osób w dostępie do szkoleń;
ograniczenie możliwości przystępowania i działania w związkach zawodowych.
Obecnie firmy zbyt często nadużywają umów cywilno-prawnych. To dla nich są one korzystniejsze niż dla pracowników. Po wejściu w życie nowych przepisów firmy mogą zniechęcić się do zawierania umów cywilno-prawnych, w sytuacji, gdy powinna być zawarta umowa o pracę.
Przeczytaj: Szef proponuje na piśmie nowe warunki pracy i płacy! Trzeba się na to zgodzić?
Wiele osób zatrudnionych na umowę-zlecenie występuje do sądu pracy z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy. Po zmianach tacy zatrudnieni prawdopodobnie będą chętniej występować o odszkodowanie za dyskryminację. Z kolei firma, której zarzuca się dyskryminację będzie musiała udowodnić, że nie naruszyła przepisów o równym traktowaniu.
Biznes

Proponowane zmiany nie będą miały zastosowania do osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Ich przed nierównym traktowaniem w pracy przez szefa chroni już kodeks pracy.