Zobacz wideo. Mecz 4 ligi Lider Włocławek - Legia Chełmża
UNIA - CHEMIK 2:0 (2:0)
Bramki: Michał Wrześniewski (40), Przemysław Kędziora (45).
UNIA: Syldatk - Garstka (73. Rajnisz), Urbański, Jakubowski, Kowalski (59. Dziurzyński) - Kowalczuk (87. Mysiak), Radomski, Wrześniewski - Kędziora, Goździk (79. Rumiński), Machaj (68. Hulisz).
Unici po przegranej w Stężycy wrócili na zwycięski szlak. O wygranej z Chemikiem zdecydowała pierwsza połowa, a właściwie jej końcówka. W 40. minucie po dośrodkowaniu Tomasza Kowalczuka celną główką popisał się Michał Wrześniewski.
Po kilkudziesięciu sekundach znakomitą okazję miał Przemysław Kędziora, który z około 5 metrów nie trafił piłką do bramki. Jednak po chwili dopisało mu szczęście. Po uderzeniu Bartosza Machaja piłka odbiła się od kapitana Unii i wpadła do siatki obok bramkarza Chemika.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się i janikowianie mieli dużą przewagę, ale nie potrafili dobrych okazji zamienić na gole. Najlepszą zmarnował w końcówce Kędziora. Kapitan Unii wykonywał rzut karny po faulu na Macieju Mysiaku, ale strzelił prosto w bramkarza zespołu z Polic.
Już w następną sobotę Unia ma rozegrać mecz 1/16 finału Pucharu Polski z ŁKS Łódź. W tej sytuacji wyjazdowe spotkanie z GKS Przodkowo zostało przełożone na 4 listopada.
