KS Unia, łącznie z poprzednim sezonem w B klasie, w 40 zawodach nie doznała porażki. Najpierw pod wodzą Janusza Humaja (bo on został pierwszym trenerem nowo utworzonego Klubu Sportowego Unia, po zakończonej działalności MLKS Unia, co było konsekwencją wykluczenia po aferze korupcyjnej), a potem Jacka Łukomskiego. Zremisowała tylko dwa mecze. To rekord Polski. Dotychczas żaden team nie może się poszczycić takim bilansem w rozgrywkach mistrzowskich.
- W sobotnim meczu w Łabiszynie przeciwko Noteci, kończącym sezon, gospodarze dążyli do przełamania naszej dobrej passy. Mieli nawet okazje do zmiany wyniku, ale nie wykorzystali, na szczęście dla nas, dobrych sytuacji podbramkowych. W drugiej połowie uwidoczniła się jednak nasza przewaga. Jej efektem była bramka zdobyta w doliczonym czasie gry przez Damiana Lewandowskiego. Lepiej wytrzymaliśmy trudy meczu, który toczył się w niesprzyjających warunkach atmosferycznych - mówi Jacek Łukomski.
Trener Noteci Jakub Grzelczak uważa, że remis byłby bardziej sprawiedliwy. Jego zdaniem Unia w następnym sezonie, ale już w klasie okręgowej, powinna odegrać czołową rolę. Warto podkreślić, że w obecnym sezonie klub z Janikowa zgłosił do lig 7 zespołów.
Zjednoczeni dali popis
Zjednoczeni Trzemeszno po zwycięstwie nad Lechią Kostrzyn zajęli 3. miejsce w rozgrywkach o mistrzostwo wielkopolskiej IV ligi (gr. północna).
Na wysoką lokatę złożyły się też kłopoty rywali. Przegrał GKS Dopiewo, a Iskra straciła 2 punkty w Obornikach. - Nasz dorobek punktowy jest znacznie lepszy niż w poprzednim sezonie. Wówczas zdobyliśmy 48 punktów i uplasowaliśmy się na szóstej pozycji - mówi trener Łukasz Kańczukowski.
ZjEDNOCZENI - LECHIA KOSTRZYN 6:0 (4:0)
Bramki: Adam Konieczny (17,25,75), Waldemar Kuczyński (40,60), Michał Wiśniewski (10).
Zjednoczeni: Menz, Kachniarz, Majchrzak, Zawadka (60. Humański), Nowak, Wiśniewski (75. Bartkowiak), Meller, Kuczyński, Wysocki, Konieczny, Chojnacki.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje