W Janikowie marzą o awansie piłkarzy do III ligi

_- Przed nami bardzo trudna rywalizacja o awans do piłkarskiej III ligi. Mamy zaledwie punkt przewagi nad Orlętami oraz trzy punkty nad Pogonią i Spartą - _mówi Eryk Woźniak, kierownik zespołu Unii.

Zatem droga do premii jest otwarta. Wszystko zweryfikują wyniki na boiskach. Wystarczy chwila dekoncentracji w jednym czy drugim spotkaniu i szybko można stracić przewagę punktową. - Jednak nie ukrywam, że stawiamy sobie za cel zajęcie pierwszego miejsca. W porównaniu z pierwszą rundą jesteśmy silniejsi kadrowo. Pozyskaliśmy kilku wartościowych graczy - dodaje Woźniak.

Nowi gracze, to: Filip Gałązka z Zagłębia Piechcin, Marcin Dworacki (grał w Belgii), Martin Romanek z Polonii Bydgoszcz, Bartłomiej Czaplewski z Piasta Złotniki Kuj., Wojciech Lewandowski ze Sportis Łochowo, Wojciech Springer z Pomorzanina Toruń oraz Wiktor Nowaczyk, wychowanek Unii. Ponadto w skład kadry wchodzą: Robert Tomaszewski, Damian Pawelski, Adrian Palwierz, Jakub Losik, Krzysztof Wiśniewski, Filip Hartwich, Radosław Kazik, Mateusz Poczwardowski,**Kamil Stawicki, Jakub Rusznica, Tomasz Gilas, Maciej Mysiak, Dawid Jendrzejewski, Filip Jagielski, **Kamil Kuropatwiński, Mikołaj Plewa, Przemysław Kędziora i Dominik Jelonek. Odeszło zaś 8 zawodników.

Trener Artur Polehojko w przerwie zimowej skorzystał z usług 31 zawodników. Nie może narzekać na wzmocnienia. Bilans sparingów dla jego podopiecznych jednak nie był korzystny; cztery wygrane spotkania i sześć przegranych meczów.
Jakie będą skutki budowania zespołu z udziałem nowych graczy? Odpowiedź na to pytanie otrzymamy za kilka tygodni. Ponadto janikowian oczekują zawody na boiskach w Mogilnie, Brodnicy i Aleksandrowie Kuj., a więc z najgroźniejszymi rywalami. - Pocieszamy się tym, że na wyjazdach, co potwierdziła pierwsza runda, gra się nam lepiej niż u siebie - podkreśla Eryk Woźniak.