MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax Toruń czeka na Marmę. Beniaminek straszy mistrzem

(JP)
Chris Holder jest w świetnej formie.w Toruniu będzie lepszy od Jasona Crumpa?
Chris Holder jest w świetnej formie.w Toruniu będzie lepszy od Jasona Crumpa? fot. Mariusz Murawski
Pojedynki naszych Australijczyków z Jasonem Crumpem to największa atrakcja niedzielnego meczu Unibaksu z Marmą Rzeszów.

Mecz z PGE Marmą ma być dla torunian jedynie przetarciem przed kluczowymi spotkaniami z Betardem Wrocław i Falubazem Zielona Góra. Te dwie próby zdecydują o pozycji Unibaksu w końcowej klasyfikacji rundy zasadniczej.

W niedzielę kibice liczą przede wszystkim na kolejne popisy "Kangurów". W klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców ekstraligi Ryan Sullivan i Chris Holder pną się w górą z meczu na mecz (na razie odpowiednio 7 i 8 miejsce). Na przełamanie liczy Rune Holta, który ostatnio nie może dobić do dwucyfrowego wyniku w ekstralidze. Powodu do optymizmu są, we wtorek wywalczył 13 pkt dla szwedzkiej Dackarny. Norwega z polskim paszportem będzie napędzać wizja odpoczynku, bo przez kolejne kilkanaście dni nie zamierza startować wcale.

"Okoń" zaskoczy?

SKŁADY:

UNIBAX: 9. Chris Holder, 10. Adrian Miedziński, 11. Rune Holta, 12. Michael Jepsen Jensen, 13. Ryan Sullivan, 14. Bartosz Pietrykowski.
MARMA: 1. Chris Harris, 2. Maciej Kuciapa, 3. Rafał Okoniewski, 4. Lee Richardson, 5. Jason Crump, 6. Dawid Lampart.

No i został Michael Jepsen Jensen. W Lesznie młody Duńczyk wygrał wreszcie indywidualnie wyścig, pora przypomnieć sobie najlepsze występy z poprzedniego sezonu. Tym bardziej, że to właśnie junior będzie gościem kibiców w Krzyżackiej Twierdzy zaraz po ostatnim wyścigu.

Lekceważyć beniaminka z Rzeszowa na pewno nie można, bo w składzie ma wielu doświadczonych zawodników. Choć trudno spodziewać się, aby rzeszowianie pokusili się o zwycięstwo na Motoarenie z wybornie ostatnio dysponowanymi gospodarzami.

Czego zatem możemy spodziewać się po Marmie? Wydaje się, że goście mocno ryzykują w pierwszej parze. Chris Harris dotąd raz startował na Motoarenie w ubiegłorocznym turnieju Grand Prix i wypadł słabiutko, trudno spodziewać się rewelacji po Macieju Kuciapie.

Za to z pewnością większe nadzieje związane są z duetem numer 2. Rafał Okoniewski miewa na Motoarenie genialne występy. Przed rokiem wywalczył 15 pkt w finale mistrzostw Polski par i poprowadził rzeszowian do srebra, rok wcześniej zdobył 11 pkt w Klubowym Pucharze Europy dla Kaskady Równe. Także jego partner Lee Richardson miewał u nas niezłe występy w barwach Włókniarza Częstochowa.
Trzecia para to przede wszystkim Jason Crump. Czterokrotny mistrza świata niemal zawsze gwarantuje wielkie emocje na torze, a na Motoarenie czuje się świetnie. Od pierwszego startu był zachwycony nowym stadionie w Toruniu, przed rokiem w GP Polski jako jedyny obcokrajowiec stawiał czołowa gospodarzom. Czy jednak będzie miał wsparcie w rzeszowskich juniorach, którzy na wyjeździe nie błyszczą? Jedyna nadzieja w Dawidze Lamparcie, który ma niezłą średnią na obcych torach (1,33).

W sumie rzeszowianie na wyjazdach uzbierali ledwie punkt za remis we Wrocławiu. Blisko sukcesu byli jeszcze w Częstochowie, ale już w Lesznie (31:56) czy ostatnio w Tarnowie (35:55) byli wyraźnie gorsi od gospodarzy.

Początek niedzielnego meczu o godzinie 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska