Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unibax Toruń czeka na wyrok. Degradacja?

(jp)
Darcy Ward nawet nie zdążył się przebrać w Zielonej Górze.
Darcy Ward nawet nie zdążył się przebrać w Zielonej Górze. Mariusz Murawski
Być może jeszcze dziś poznamy pierwsze decyzje w sprawie niedoszłego finału Enea Ekstraligi. Unibaksowi grożą potężne kary finansowe, odszkodowania, a nawet degradacja do niższej ligi.

Trudno nawet zsumować maksymalną wysokość grzywny, jaką zostanie ukarany Unibax za odmowę startu w finale Enea Ekstraligi. Sama kara finansowa to jednak nie wszystko.

Przeczytaj także: Skandal w Zielonej Górze! Unibax Toruń poddał się w finale [wideo]
W najczarniejszym scenariusz Unibax może zostać zdegradowany do I ligi. To nie jest fantastyka. W Przepisach Dyscyplinarnych Sportu Żużlowego znajdziemy artykuł 316 punkt 36: "Za usiłowanie bądź podejmowanie niegodnych działań przez działaczy lub osoby powiązane (przewinienia korupcyjne, szantaż, zastraszenie, uniemożliwienie udziału w zawodach, oszustwo, itp.):
- przyznanie punktów ujemnych,
- zawieszenie dla klubu oraz zwrot poniesionych nakładów i utraconych
korzyści,
- przeniesienie drużyny do niższej klasy rozgrywek,
- pozbawienie drużyny tytułu mistrza kraju albo zdobywcy nagrody PZM / SE,
- zakaz reprezentowania sportu polskiego w zawodach międzynarodowych
lub międzynarodowych rozgrywkach pucharowych,
- odszkodowanie dla podmiotu zarządzającego,
- kara pieniężna,
- dyskwalifikacja dla klubu oraz zwrot poniesionych nakładów i utraconych korzyści.

Żużlowcy Unibaksu opuszczają stadion w Zielonej Górze. Zobacz wideo! źródło: TVN24/x-news

Ten ostatni punkt otwiera drogę dla odszkodowań dla Falubazu Zielona Góra i telewizji nsport. Regulaminowa rekompensata za walkower dla rywala to 200 tys. zł, ale do tego mogą dojść jeszcze odszkodowania za straty. Falubaz Zielona Góra wstępnie swoje straty oszacował na około milion złotych. Takie prawo przysługuje także telewizji i sponsorowi głównemu rozgrywek.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes Polskiego Związku Motorowego groził degradacją klubowi już w momencie opuszczania przez zawodników stadionu w Zilonej Górze. Jeszcze wieczorem pojawił się inny mozliwy wariant: minus 10 punktów w przyszłym sezonie i 0,5 mln zł grzywny.

Możliwe, że Unibax nie zostanie teraz zdegradowany, ale będzie miał kłopoty z uzyskaniem licencji na kolejny sezon. Taką możliwość zasugerował Witkowski na łamach "PS". - W poniedziałek zbierze się zarząd spółki Ekstraligi i podejmie decyzję co do kary dla Unibaksu Toruń. My jako Polski Związek Motorowy zastanowimy się, czy takie zachowanie jest godne występowania w najwyższej klasie rozgrywkowej i weźmiemy to pod uwagę w procesie licencyjnym - mówi szef PZMot.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska