MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax Toruń nie pęknie już przed nikim?

Rozmawiał Joachim Przybył
fot. Andrzej Muszyński
- Nie pękniemy już przed nikim - zapowiada Sławomir Kryjom, menedżer Unibaksu Toruń.

- W niedzielę oficjalnie debiutuje pan w nowej roli i to w meczu z jednym z faworytów do tytułu. Jest trema?
- Prowadziłem Unię Leszno w wielu trudnych spotkaniach. Podczas debiutu w nowej roli w nowym klubie emocji jest oczywiście sporo, ale są zdecydowanie pozytywne. Liga polska jest bardzo mocna, przychodzi wielu kibiców i zawsze jest wielki stres. Trzeba nauczyć się z nim pracować.

- Unibax, jak Unia Leszno, nie lubi wielu zmian w składzie i raczej stawia na zawodników, którzy mocno identyfikują się z drużyną. To chyba ułatwiło przeprowadzkę?
- Dokładnie. W Lesznie obowiązywała taka sama filozofia, nawet zatrudniając Janusza Kołodzieja klub liczył, że to związek na długie lata. Sam jestem także przeciwnikiem rewolucji w składzie, łatwiej dopasować jednego czy dwóch zawodników niż zgrać cały nowy team. To słuszna droga, a zbyt głębokie zmiany rzadko pozytywnie wpływają na formę zawodników.

- Od razu po podpisaniu umowy zapowiedział pan zmiany w sposobie przygotowania nawierzchni. Podczas sparingów tor był jednak taki sam, jak w ubiegłym sezonie.
- Na razie mamy wielki problem z przygotowaniami z powodu modernizacji stadionu. Tor dostajemy na kilka treningów i sparingi. Gdy tylko skończy się rozbudowa dachu weźmiemy się za prace przy nawierzchni. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że będzie nieco inna.

- Od razu trafiacie na wyjeździe na drużynę, którą wielu kibiców typuje do mistrzostwa.
- Każdy mecz jest do wygrania. Po przeciwnej stronie nie stoją roboty, ale taka sama siódemka ludzi. Mają może ciekawe nazwiska, atut własnego toru, ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli w pierwszym meczu pęknąć. Żałuję, że nie będzie Holty. To duże osłabienie, ale nie będziemy z tego powodu płakać. Faworyci nie zawsze wygrywają i sam cieszę się, że mało kto daje nam szanse w niedzielę.

- Jak pan poradzi sobie z fatum wyjazdów torunian zwłaszcza do Leszna i Zielonej Góry?
- Analizowałem dokładnie poprzedni sezon i wiem, jakie wyniki były na tych dwóch torach. Myślę, że wiele może zmienić Holta. Oczekuję od niego, że właśnie w takich meczach pociągnie za sobą cały zespół. Uważam, że w poprzednim sezonie brakowało w Unibaksie właśnie takiego zawodnika, który potrafiłby poradzić sobie w każdych warunkach. To była mocna drużyna, ale bez klasowego lidera.
- Moim zdaniem faworytem numer jeden jest mimo wszystko Unia Leszno. Jaka jest pana opinia?
- Nie będę ukrywał, że znam ten zespół doskonale, z większością spędziłem dziesięć lat sportowego życia. Unia będzie groźna dla każdego, zwłaszcza na swoim torze. Natomiast niezwykle trudno będzie zastąpić osobowość, jaką był Leigh Adams. To zawodnik, który potrafił zwłaszcza na wyjazdach brać odpowiedzialność na swoje barki. Batchelor i Pavlić to dobrzy żużlowcy, ale do Australijczyka jeszcze wiele im brakuje. Leszczynianie przed rokiem jechali na maksimum możliwości, czy będą w stanie to powtórzyć?

- Zapomnijmy na razie o Unibaksie. Kto byłby pana faworytem ms istrzostwa?
- Żeby wygrać ligę wiele czynników musi się zagrać. Trudno wskazać jednego faworyta, stawka jest bardzo wyrównana, nie skreślałbym nawet Włókniarza czy Betardu. Na każdym torze w tym sezonie będzie ciężko o punkty i kibicom nie zabraknie emocji do końca rozgrywek.

- Czy zamieszanie ze starymi i nowymi tłumikami może wpłynąć na układ sił w ekstralidze?
- Od początku uważałem, że to zawodnicy muszą podjąć decyzję w tej sprawie. Na dziś wygląda na to, że pojedziemy na nowych tłumikach. To problem, bo odjechaliśmy już sporo sparingów na starym sprzęcie. Trzeba będzie kolejne treningi poświęcić na testy, ale jesteśmy w niezłej sytuacji, bo najbliższy mecz na Motoarenie zostanie przełożony i mamy trochę więcej czasu na testy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska