Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unijny projekt "Razem raźniej" integruje mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego i przypomina tradycje

Jadwiga Aleksandrowicz
To wystawa, ale na stołach, przy których degustowano swojskie wyroby, też było bogato
To wystawa, ale na stołach, przy których degustowano swojskie wyroby, też było bogato Jadwiga Aleksandrowicz
Pomysłowość wiejskich kobiet nie zna granic. Można było się o tym przekonać na spotkaniach, organizowanych w ramach projektu "Razem raźniej". Wielkanoc była tylko pretekstem.

Na stołach wszystko własnej roboty

Najpierw podziwiano smakoyki przygotowane przez KGW w Rudunkach, a potem je degustowano
Najpierw podziwiano smakoyki przygotowane przez KGW w Rudunkach, a potem je degustowano Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Najpierw podziwiano smakoyki przygotowane przez KGW w Rudunkach, a potem je degustowano
(fot. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz)

Unijny projekt zmobilizował kobiety: Błysnęły nie lada pomysłowością w wyczarowywaniu smakołyków, nawiązujących do wielkanocnych tradycji i wykorzystujących dawne przepisy. W wielu środowiskach, jak np. w Wołuszewie, gdzie Klub Kobiet Aktywnych zorganizował spotkanie w szkole na ponad 100 osób, udało się do współpracy zaprosić uczniów, nauczycieli i twórców.

Salę zdobiły wielkanocne pisanki, palmy i zajączki, wykonane przez miejscowe dzieci oraz Uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Ciechocinku, a także dzieła twórców: Jana Durkiewicza, rzeźbiarza i malarza, oraz Heleny Zakrzewskiej, tworzącej szydełkowe cudeńka.

Uczniowie przypomnieli wielkanocne tradycje, a każdy wchodzący otrzymał malutkie upominki: pisankę i cukierka. No i była degustacja potraw poświęconych przez ks. Adriana z Ciechocinka. Jak się okazało, panie kupiły świniaka i go same przerobiły, same też popiekły ciasta i chleby. Takie swojskie domowe jadło chwalili mieszkańcy i zaproszeni goście.
Podobnie było dzień wcześniej w Nowej Wsi, gdzie "Wielkanocne śniadanie" przygotowało Koło Gospodyń Wiejskich w Rudunkach.

Na smakołyki świąteczne skusili się licznie przybyli mieszkańcy Rudunek, Nowej Wsi i Starej Wsi, a nawet Aleksandrowa Kujawskiego, a także goście z wicestarostą Andrzejem Potaczkiem na czele. Byli duchowni, burmistrz Aleksandrowa Andrzej Ciesla i Arkadiusz Światkowski, sekretarz gminy Aleksandrów Kujawski. Rudunki boiwem przylegają do miasta i nawet mają z nim wspólną ulicę.

- Najważniejsze, że jesteśmy razem. Przy stole i w pracy - cieszył sie Jerzy Sztyler, sołtys Rudunek, z dumą pokazując gościom zaawansowane prace przy zagospodarowaniu terenu wokół świetlicy, z której korzytają mieszkańcy sołectwa i która systematycznie zmienia swój wygląd na lepszy. Wszystko dzięki wspólnej pracy mieszkańców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska