Unilever Bydgoszcz. Buduje się, zatrudnia i... łączy w pary

Początki fabryki sięgają 1932 roku. W 1991 roku większościowy pakiet Bydgoskich Zakładów Chemii Gospodarczej Pollena kupił Unilever. Dziś firma  zatrudnia 640 osób.

Największym kapitałem naszej fabryki są pracownicy - podkreśla Marek Głowski, od 14 lat dyrektor Unilevera w Bydgoszczy.

Zakład w Bydgoszczy jest ważnym etapem w dalszej karierze zawodowej wielu osób.

Od praktykanta do dyrektora

Właśnie tutaj, w działach finansów oraz planowania, zaczynał pracę Rafał Trydeński,_ dziś dyrektor biznesu Unilevera w krajach bałtyckich._  Szlifów menedżerskich, jako szef działu finansów, nabierał Piotr Klepaczko, _później dyrektor ds. finansów kategorii kosmetyków i środków czystości w szwajcarskiej spółce Unilevera. _Z kolei od stanowiska praktykanta, przez posadę inżyniera po kierownika wydziału produkcji kosmetyków, karierę rozwijał Marcin Szymański. Został potem dyrektorem fabryki Unilevera w Baninie.

Unilever to ważny pracodawca na naszym rynku. Dla wielu osób jest nie tylko miejscem zatrudnienia, ale również ważną częścią rodzinnej historii.
Jednym z przykładów wielo-pokoleniowości jest rodzina Grażyny Szymańskiej.

Zatrudniony był tu jej dziadek Witt, później mama Weronika i ojciec Alojzy. Teraz rodzinne tradycje kontynuuje także syn Adam - choć w fabryce Unilevera w Katowicach.
Unilever (a wcześniej Pollena) połączył węzłem małżeńskim wiele par - rekordzistami są państwo Genowefa i Jerzy Jarzembscy - 33 lata po ślubie.

Dyrektor Marek Głowski jest związany z zakładem od 30 lat. - Przez długie lata mój ojciec Lucjan był kierownikiem - wspomina.

Mają swoją Kobiecą Drużynę Pożarniczą

Firma to mecenas kultury w Bydgoszczy - sponsoruje Festiwal Operowy, wspomaga wydarzenia organizowane przez Filharmonię Pomorską, Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska oraz Fundacje "Kanał Bydgoski" i "Wiatrak", a także włącza się w akcje urzędu miasta.

Studenci bydgoskich uczelni: Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Wyższej Szkoły Bankowej, a także Collegium Medicum UMK w Toruniu, odbywają w fabryce praktyki i staże.

Podziel się pomysłem!
Co tydzień opisujemy jedną w bydgoskich firm. Prowadzisz ciekawy biznes w mieście? Opowiedz nam o nim! Czekamy na Wasze telefony - (52) 32 63 186 lub e-maile - [email protected].

Zakład zaangażował się m.in. w program stażu dla studentów "Era Inżyniera", dofinansowany przez Unię Europejską.

Są dumni, że mają - od 68 lat - Zakładową Ochotniczą Straż Pożarna. W 2002 roku reaktywowano Kobiecą Drużynę Pożarniczą. Dziś jednostka ZOSP liczy 55 osób. Z jej inicjatywy, co roku, odbywa się akcja honorowego krwiodawstwa, w której biorą udział pracownicy fabryki oraz ich rodziny. Sukcesy odnosi również zakładowa drużyna ratownictwa medycznego.

Unilever to międzynarodowa firma.

Znają ich w Izraelu, Indiach czy Australii

Oddział w naszym mieście jest jej jedynym w Polsce, który specjalizuje się w produkcji znanych środków czystości. Sprzedaje je nie tylko w naszym kraju, ale również w innych państwach Europy oraz np. w: Australii, Arabii Saudyjskiej, Izraelu, RPA, Indiach, Wietnamie, USA. Eksport stanowi ponad 90 proc. obrotów.

Bydgoska fabryka współpracuje z innymi firmami w Kujawsko-Pomorskiem, dzięki czemu również one mogą zatrudniać nowych pracowników. Sam Unilever niedawno przyjął ich 122, potrzebuje jeszcze 40.
Właśnie zakończyła się bowiem największa inwestycja w historii zakładu w Bydgoszczy. Fabryka jest teraz niemal dwa razy większa niż przed rozbudową.
Warto dodać, że z jej rozwoju korzysta również lokalny biznesu. Przy rozbudowie firmy korzystano z usług i produktów ponad 90 firm zewnętrznych. Głównym wykonawcą był bydgoski Promont.