MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Upadek Drumetu, pracownicy wierzą, że to początek zmian na lepsze

BARBARA SZMEJTER [email protected]
Dzisiaj (w poniedzialek) przez zakładowy radiowęzeł ponad 900-osobowa załoga włocławskiego "Drumetu" usłyszała o złożeniu w sądzie wniosku o upadłości zakładu.

- To brzmiało dość ponuro, ale natychmiast zostaliśmy uspokojeni, że to formalność nie mająca dla załogi żadnego znaczenia - mówi Krzysztof Urbański, przewodniczący najliczniejszego w "Drumecie" Związku Zawodowego Metalowców. - Czekamy na spotkanie z prezesem generalnym, mamy nadzieję poznać szczegóły czekających nas zmian.

Chętni już byli, ale...
Wniosek o ogłoszenie tzw. upadłości układowej Fabryki Lin i Drutu "Drumet" SA. wpłynął do włocławskiego Sądu Gospodarczego w piątek.

Od kilku miesięcy sytuacja w zakładzie jest bardzo trudna. Problemy finansowe, spadająca sprzedaż, a w konsekwencji zatrzymanie części linii produkcyjnych, to podstawowe powody, dla których właściciel - Poznańska Grupa Kapitałowa - podjął decyzję o sprzedaży zakładu.

Firma z tradycjami
Tradycje włocławskiego "Dru-metu" sięgają 1895 roku, kiedy to w centralnej części Włocławka powstała Fabryka Wyrobów Drucianych C. Klauke. Zakład jest znanym w świecie producentem drutów stalowych, lin stalowych i kombinowanych stalowo-polipropylenowych, zawiesi z lin stalowych i taśm do produkcji zszywek tapicerskich. "Drumet" posiada wdrożony system jakości według międzynarodowej normy ISO 9001:2000 oraz Świadectwo Przedsiębiorstwa Czystszej Produkcji.

Poszukiwania chętnych do zakupu włocławskiej fabryki rozpoczęły się kilka miesięcy temu. We wrześniu zdecydowanie nabrały tempa. Chętnych do przejęcia "Drumetu" było kilka firm, głównie branży metalowej. Pojawiały się plotki o niemal pewnym dofinansowaniu zakładu przez jakiegoś Hindusa, później padały nazwy innych zagranicznych firm...W jakimś momencie było już niemal pewne, że inwestor, z którym negocjacje właśnie prowadzono, przejmie 51 proc. udziałów "Drumetu" i będzie praktycznie miał wyłączność na podejmowane w firmie decyzje. Przejęcie zakładu przez nowego inwestora miało się łączyć także z jego dokapitalizowaniem, być może nawet kwotą 100 milionów złotych...

Potencjalni inwestorzy dokonywali wyceny firmy, a wszystko owiane było tajemnicą handlową. Kiedy wydawało się, że podpisanie umowy z nabywcą jest tuż, tuż, negocjacje z różnych powodów przerywano.

Były bony na święta
Sytuacja we Włocławku nie jest ciekawa, z mapy znika wiele znanych niegdyś firm, jak Fabryka Domów, "Fajans", "Ursus", ostatnio "Meble". Mieszkańców niepokoją zapowiedzi sprzedaży Anwilu.

- Dla nas również termin, w którym musimy decydować o sprzedaży firmy, nie jest najkorzystniejszy - mówił wczoraj Andrzej Galczak, rzecznik zarządu "Drumetu". - Z powodu kryzysu na rynkach finansowych z negocjacji wycofały się firmy branży metalowej wcześniej poważnie zainteresowane nabyciem włocławskiego zakładu. Wszystko wskazuje na to, że w styczniu dojdzie do transakcji z jednym z funduszy inwestycyjnych i natychmiast zakład dostanie spory zastrzyk gotówki, umożliwiający rozbujanie produkcji.

Przedstawiciele "Drumetu" uspokajają, że załodze nic nie grozi. Są na bieżąco wypłacane wynagrodzenia, pracownicy dostali świąteczne bony i upominki od związków zawodowych.

Wniosek o upadłość to - zdaniem Andrzeja Galczaka - formalność - która pozwoli na rozłożenie w czasie spłaty ciążących na zakładzie zobowiązań. - To oczywiste, że jeśli ruszymy ostro z produkcją i będziemy zarabiać, szybciej spłacimy nasze długi - tłumaczy rzecznik firmy.

Do tej pory "Drumetowi" udało obronić się przed zwolnieniami grupowymi, choć nie brakło osób, które odeszły z firmy na własną prośbę, zniecierpliwione przedłużającym się oczekiwaniem na "lepsze czasy". Większość załogi jednak została, wierząc w zapewnienia zarządu, że nie stracą zatrudnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska