Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 4 odcinek 17.

***
"Pojawienie się tej maskotki w naszym przedszkolu skłoniło nas do zadania jednego pytania Państwa dzieciom, które wcześniej nie przyszłoby nam do głowy - czy wiedzą kim jest Huggy Wuggy" - czytamy na profilu FB jednego z przedszkoli.
Chodzi o pluszowego potwora (w wersji różowej dla dziewczynek i niebieskiej dla chłopców), który ostatnio zyskuje na popularności wśród kilkulatków. Postać pochodzi z gry typu survival horror "Poppy Playtime". Chodzi w niej o to, by umknąć przed śmiercionośnym stworem, który zabija przytulając i całując.
To Cię może też zainteresować
"Zwracamy się do Państwa z prośbą - kontrolujmy dzieci w sieci. Robimy to, żeby uświadomić tych z Państwa, którzy nie mieli pojęcia z czym związana jest ta niepozorna maskotka, której popularność rośnie w zatrważającym tempie, tak jak nie miało o tym pojęcia wielu z nas. Robimy to, żeby poprosić o pomoc w zatrzymaniu tego bardzo niebezpiecznego trendu" - apelują władze przedszkola.
"Robimy to, by przypomnieć, że obecna technologia oprócz niesamowitych dobrodziejstw niesie za sobą ogromne zagrożenie. I to Państwo mogą ochronić przed nim swoje dzieci" - czytamy dalej.
Huggy Wuggy na urodziny
Z kolei na jednym z bydgoskich forów facebookowych ukazał się post z ogłoszeniem o torcie urodzinowym dla dziecka, którego ozdobą byłby właśnie "krwiożerczy" stwór.
- Słyszałem o tej zabawce, ale jeszcze nie widziałem, by któryś z podopiecznych przyniósł go - mówi Paweł Pachnik, wicedyrektor Przedszkola Radość w Bydgoszczy. - Faktycznie natknąłem się jednak na ostrzeżenia przed tym pluszakiem. Mam jednak poczucie, że nie jest wykluczone, iż podobne treści pojawiające się w sieci - mam na myśli ostrzeżenia - w istocie napędzają całe to zjawisko. Zresztą w naszym przedszkolu pluszaki przynoszą raczej tylko maluszki w okresie adaptacji.
Marta Pięta, psycholog z jednego z przedszkoli apeluje: - Rozwijające się układy nerwowe, wciąż raczkująca teoria umysłu, początki rozumienia emocji, kształtowanie wrażliwości, empatii, wciąż zbyt niska umiejętność kontroli emocji i samoregulacji, postępująca nauka norm i zasad społecznych, w przypadku młodszych przedszkolaków nie odróżnianie jeszcze w pełni fikcji od świata realnego kontra normalizowanie brutalności, upowszechnianie przemocy, wzbudzanie strachu.
- Co małe dzieci mają zrobić z przesyceniem tak wieloma agresywnymi wzorcami zachowania na ekranie, kiedy ich rozwój polega na naśladowaniu i eksperymentowaniu i w ten sposób zdobywają nowe umiejętności? - pyta specjalistka. - Jak mają sobie poradzić z tak dużym przeładowaniem lękiem po obejrzeniu morderczych scen podrasowanych zatrważającą muzyką, kiedy wciąż uczą się radzić z emocjami wywołanymi porażką w grze z rówieśnikiem?
W USA, jak wynika z medialnych doniesień, miały nawet próby samobójcze dzieci, które natknęły się na straszydło w interencie. W sieci natomiast jest zatrzęsienie maskotek nawiązujących do makabrycznej postaci, breloczków, dużych i małych pluszaków, kubków. Można nawet kupić koszulki z Huggy Wuggy.