W auli szkolnej pojawiły się: upiory, duchy, diabły, wampiry i wampirzyce oraz inne potwory. Dzieci przygotowały też lampiony z dyni. Szalone tańce i zabawy trwały kilka godzin.
Dzisiaj obchodzone jest coraz popularniejsze, także w Polsce, święto halloween. Młodzież cobchodzi je z kim i w jaki sposób?
Konrad Zaborowski, uczeń SP 2 w Chełmnie:
- To świetna okazją, aby przebrać się na przykład za potwora. W ubiegłym roku byłem na balu halloween przebrany za wampira i nikt mnie nie mógł poznać. Mam nadzieję, że w szkole będzie bal, bo mam już strój. Tym razem będę pająkiem.
Oliwia Nowakowska, uczennica SP1 w Chełmnie:
- W halloween z koleżankami i kolegami chętnie się przebieramy i wychodzimy do miasta by straszyć. Zazwyczaj celem są przechodnie na ulicy Grudziądzkiej. Tego dnia można zobaczyć wielu przebranych, którzy włączają się do zabawy.
Alicja Podufalska, uczennica SP1 z Chełmna:
- Fajne jest to, że raz w roku można się przebrać, wyjść wieczorem do miasta i trochę postraszyć. Wiele osób nie zna jeszcze tego święta. Często ludzie nie otwierają nam przebierańcom drzwi albo nie mają dla nas słodyczy. Wówczas robimy im jakiegoś psikusa.
Paulina Pudrzyńska, uczennica SP2 z Chełmna:
- Bardzo lubię halloween, bo można się przebrać i straszyć. Jeśli mam trochę wolnego czasu lubię wycinać w dyniach straszne minki. Do środka wkładam świeczkę i wystawiam przed dom. Mało osób włącza się do zabawy, nie jest to u nas jeszcze tak popularne jak w USA.
Amelia Wawrowska, uczennica SP2 z Chełmna:
- Halloween to bardzo fajne święto. W szkole odbywają się wówczas dyskoteki, a uczniowie przebierają się za różne straszydła i z trudem można kogokolwiek poznać. Ja w tym roku przebiorę się za czarownicę. Może zabawimy się w "cukierek albo psikus".