https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urlop nie dla wszystkich, a jeśli już, to raz w roku

Joanna Pluta, [email protected]
Im wyższe mamy wykształcenie, tym częściej jeździmy na urlop. Dlaczego? Bo zarabiamy więcej.
Im wyższe mamy wykształcenie, tym częściej jeździmy na urlop. Dlaczego? Bo zarabiamy więcej.
- W tym roku po raz pierwszy od trzech lat jadę na urlop - mówi Maciej, 34-letni informatyk. - Już mam wszystko dokładnie zaplanowane. Jadę na Kretę na całe dwa tygodnie. Nie wiem, czy jeszcze w ogóle pamiętam, jak to jest być na wakacjach.

Na urlopie nie był od tak dawna ze względu na pracę. - Nigdy nie było na to czasu. Zdarzały się jakieś wyjazdy weekendowe, ale to wszystko. Teraz dopiero się uda poczuć prawdziwą wolność.

Są i tacy, którzy na urlop jeżdżą kilka razy w roku.Jak podają analitycy z CBOS-u, w ubiegłym roku 46 procent Polaków wyjechało gdzieś poza miejsce zamieszkania przynajmniej na dwa dni, chociaż planowało to zrobić 54 procent Polaków.

Im wyższe mamy wykształcenie, tym częściej jeździmy na urlop. Dlaczego? Bo zarabiamy więcej. Najrzadziej na wakacje jeżdżą rolnicy i renciści. Ale jeśli już jedziemy na urlop, to najwyżej raz w roku - tak odpowiedziało 42 proc. spośród wyjeżdżających. Co najmniej dwukrotnie urlopuje 27 procent badanych. Są jednak i tacy, którzy w ubiegłym roku wyjechali nawet dziesięć razy. Jest ich natomiast jedynie 4 proc. z tych, którzy w ogóle wyjeżdżają.
- Od lat jeździmy z rodziną w to samo miejsce, nad polskie morze - mówi pani Alicja, księgowa z Bydgoszczy. - Zwykle na tydzień albo dziesięć dni. I to wszystko. To i tak dość duży wysiłek finansowy, więc drugi urlop w roku już nie za bardzo wchodzi w grę.

Dokąd jeździmy najchętniej? 26 procent tych, którzy jeżdżą na urlop wybiera województwo małopolskie, a więc w góry, 19 i 17 procent pytanych jeździ do pomorskiego i zachodniopomorskiego, czyli nad morze.

- Sam kocham góry i właściwie tylko w góry jeżdżę na urlop - mówi Jan Cichocki, 45-letni mieszkaniec Torunia. - I widzę, że turystów jest teraz więcej niż powiedzmy jeszcze dekadę temu. Może chodzi o to, że wolimy szukać wrażeń i trochę się zmęczyć w czasie urlopu niż leżeć plackiem na plaży. A może po prostu w górach jest ciekawiej - śmieje się.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska