Urodziny miasta - 657 rocznica powołania Bydgoszczy przez króla Kazimierza Wielkiego do narodzenia się - do istnienia jako organizm miejski - zaistniała jako szczęśliwa tradycyjna chwila do zgromadzenia się przy uroczystym koncercie w piątkowy filharmoniczny wieczór.
Jest to doroczny sposobny moment do uhonorowania bydgoszczan należnymi wyróżnieniami przez władze miejskie, i to właśnie odbyło się w pierwszej części wieczoru. Muzyka królowała w części drugiej.
Muzyka w oczywistym sposobie komplementowała uroczystość, gdyż rozpoczęła się od brawurowego wykonania Johannesa Brahmsa "Uroczystej Uwertury Akademickiej" op. 80. Następnie estradę wypełnił 80-osobowy zespół Chóru Akademii Bydgoskiej i weszło także troje solistów wokalistów: Iwona Sawulska - sopran, Paweł Skołuba - tenor, Radosław Żukowski - bas, powołani zostali wraz ze wspomnianym chórem i Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Pomorskiej do muzycznego spełnienia Mszy G-dur na głosy solowe, chór, orkiestrę i organy do tekstu liturgicznego D. 167 Franza Schuberta. Przy organach zasiadła niezawodna Maria Kukier-Turkiewicz.
Uroczystość była udana, koncert też. Niemałe słowa uznania należą się Chórowi Akademii Bydgoskiej, który przygotowany jak zawsze starannie przez Sylwestra Matczaka, dźwignął rolę w tej mszy wyznaczoną przez kompozytora jako wiodącą. Nie zawiedli śpiewacy - soliści, zarówno w solowych partiach, jak i strojem współbrzmień - szczególnie dającym się harmonijnie doznać w Benediktus. Nie zawiodła także (oczywiście!) Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Pomorskiej, którą tego wieczoru dyrygował, jak zresztą i całością programu szef - dyrygent Tadeusz Wojciechowski. Widownia, choć zaproszona przez władców miasta na okoliczność uroczystości, bardzo muzykalnym przyjęciem całości zarówno dała satysfakcję artystom, jak i godziwie prezentowała przekrój środowiskowy obchodzącego jubileusz grodu bydgoskiego. Oklaski.
