Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
W związku z kontrowersjami związanymi z zakończeniem pracy w Urzędzie Miasta przez Cezara Maćkiewicza, zapytaliśmy magistrat w jaki sposób został rozwiązany stosunek pracy oraz czy zakończył się proces UM z byłym już pracownikiem. W szczególności interesuje nas kwestia czy zakończenie pracy skutkowało kosztami dla miasta (odprawa, odszkodowanie, ugoda lub jakakolwiek inna forma oraz czy było to polubowne załatwienie sprawy, czy w drodze sądowego orzeczenia).
- Te pytania dotyczą indywidualnej sytuacji prawnej na linii pracodawca - pracownik i niestety ze względu na obowiązywanie przepisów regulujących ochronę danych osobowych (RODO) nie możemy ich udzielić. Na marginesie pragnę wskazać, iż Urząd Miasta Golubia-Dobrzynia jako Pracodawca od 2018 r. nie przegrał żadnego sporu sądowego w zakresie prawa pracy, ani nie podpisywał żadnej ugody, która by generowała jakiekolwiek koszty po stronie Urzędu – odpowiedział Przemysław Kuczkowski, sekretarz miasta.
Rozumiejąc, że ze względu na obowiązywanie przepisów regulujących ochronę danych osobowych (RODO) Urząd Miasta nie może ujawniać pewnych danych, poprosiliśmy o informację ogólną – ile (i na jakie kwoty) Urząd Miasta w Golubiu-Dobrzyniu w latach 2015-18 przegrał sporów sądowych w zakresie prawa pracy oraz podpisał ugód, które generowały jakiekolwiek koszty po stronie Urzędu.
Minęły 3 miesiące, a odpowiedzi nie ma, podobnie jak w wielu innych sprawach - działań podejmowanych w celu ratowania niszczejącego zabytku - muru miejskiego przy ulicy Podmurnej, z którego lecą cegły, czy harmonogramu sprzątania ulic, chodników, a także zasobów – ludzkich i sprzętowych (chodzi o pojazdy) miasta do odśnieżania i sprzątania, procedur w związku z nieprzestrzeganiem zasad bhp, gdy otrzymaliśmy zdjęcie ekipy sypiącej ręcznie piasek ze skrzyni samochodu dostawczego...
