Strażacy walczą z groźnym i szybko rozszerzającym się pożarem w parku narodowym Yosemite (środkowa Kalifornia). Ma on zagrażać unikalnemu lasowi sekwoi. Z powodu pożaru setki turystów musiało w pośpiechu opuszczać swoje obozowiska. Rejon parku z lasami sekwoi został zamknięty. Znajdują się tam największe drzewa świata, które rosną nawet przez kilka tysięcy lat. Pozostała część parku natomiast pozostaje otwarta, ale jak wynika z dostępnych informacji powietrze jest mocno zadymione i utrudnia podziwianie widoków z punktów obserwacyjnych.
Na tych nagraniach widać, jak rozprzestrzeniała się chmura dymu.
Z relacji pracujących na miejscu strażaków wynika, że pożar jest skomplikowany do opanowania. Płomienie przenoszą się szybko w warunkach suszy i silnego wiatru. Do walki z pożarem strażacy wykorzystują między innymi samoloty gaśnicze oraz buldożery.
Las sekwoi, nazwany Mariposa Grove, liczy ponad 500 tych wspaniałych drzew, z których wiele ma własne nazwy, jak liczący około 3 tysięcy lat Grizzly Giant. Olbrzymie pnie niektórych sekwoi otulono ognioodporną folią.
Z wstępnych informacji wynika, że pożar nie wyrządził w lesie większych szkód. Do tej poty nie udało się zidentyfikować przyczyny pożaru.
Żywioł zagraża niewielkiej osadzie Wawona graniczącej z parkiem narodowym i terenem campingowym. Mieszkańcom i turystom polecono natychmiastową ewakuację.
Źródło: PAP
